Napisano: 02 gru 2014, 15:44
Ciekawa inicjatywa. Dobrze by było, żeby nasz Kosiniak Kamysz usłyszał od środowiska głośne NIE! Nie słyszy, że mało zarabiamy, że mamy zbyt dużo obowiązków i nawet ustawy o zawodzie nie ma to może taki ruch coś spowoduje. Był ruch, żeby pisać do Kopacz i część ośrodków to zrobiła, więc może i w tym konkretnym przypadku też warto tak zadziałać? W końcu najważniejsze jest dobro człowieka - również tego, który ma pomagać tym słabym i zapomnianym.