do Aga- a co wg Ciebie można zrobić? Związki zawodowe nie powstaną wszędzie. Duże MOPS-y zatrudniające po kilkuset pracowników socjalnych siedzą cicho. Nawet na tym naszym Forum tak pusto i cicho. Jeden troll Adam potrafi pisać więcej niż wszyscy aktywni tu pracownicy.
Uważam że powinniśmy wzorować się na nauczycielach i powołać związki zawodowe z prawdziwego zdarzenia, opłacać składki związkowe co miesiąc i może wtedy by się z nami wreszcie zaczęli liczyć, sam osobiście bym płacił takie składki.
Nauczyciele mogą a pracownicy socjalni nie?
Powołanie ogólnopolskiej organizacji związkowej w naszych realiach to mrzonka,bo kto miałby ją powołać do życia?
Osoby aktywne mogą zakładać niezależne związki zawodowe w swoich zakładach pracy,lub jeśli za mało osób - organizacje międzyzakładowe.takie niezależne związki mogą przystąpić do istniejącej Polskiej Federacji Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej.to jest realna droga do stworzenia szerokiej reprezentacji naszego środowiska zawodowego.kontaktujcie się z Federacją,która pomaga w założeniu związku zawodowego.kontakt na stronie głównej ops.pl
parę lat temu kierowniczka też mnie wytypowała do liczenia bezdomnych w nocy z 21-go na 22-go stycznia pomimo, że miałam w tych dniach urlop. Na szczęście ta kierowniczka już nie pracuje
parę lat temu kierowniczka też mnie wytypowała do liczenia bezdomnych w nocy z 21-go na 22-go stycznia pomimo, że miałam w tych dniach urlop. Na szczęście ta kierowniczka już nie pracuje
Również zostałam oddelegowana przez szefową do liczenia bezdomnych z 21 na 22 stycznia. Niestety nie mam możliwości sprzeciwu, więc będę musiał w nocy z patrolem Policji objechać miasto:(
możliwość sprzeciwu jest zawsze. tym bardziej, że w tej sytuacji pracodawca nie może narzucić ci pracy w godzinach nocnych. należy tylko wziąć pod uwagę możliwe w wyniku tego konsekwencje.godzisz się, albo nie na takie traktowanie. decyzja należy do ciebie...
Jak zawsze- pracowników socjalnych traktuje się jak służby pomocy społecznej, gdy tak naprawdę to nie mamy statusu służb, ich wyposażenia i wynagrodzenia. Jesteśmy sługami pomocy społecznej -za małe pieniądze zrobią wszystko.
Mając wpisane w zawód powołanie i misję musimy się tym najeść i nacieszyć. Możemy sobie i bezdomnym tylko życzyć ciepłej nocki.
Jestem kierownikiem niedużego MGOPS. Osobiście w asyście Policjanta będę liczyła bezdomnych. Tak było również poprzednim razem. Czasami proszę pracowników o wykonanie pracy poza godzinami pracy, ale tylko proszę i staram się nie często. Bez przepisów i artykułów prawa my ludzie już nie potrafimy funkcjonować !!! Głupota goni głupotę i tak dookoła. Wszyscy widzą, że dzieje się źle, ale nikt nie umie właściwie zadziałać albo paniczny strach, że stracą pracę. Jestem taką sytuacją zmęczona. Pozdrawiam optymistów. Oni zawsze dają radę.