Panie
TWoj nadal nie odpowiedział Pan na moje pytania. Ja rozumiem, że Pan nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czysto praktyczne i rzuca tylko paragrafami al żeby nawet na proste pytanie nie potrafić odpowiedzieć to już ręce opadają.
Nie ma ludzi nieomylnych (a przepraszam, wg Pana, Pan właśnie taką osobą jest

) Jeżeli okazuje się, że coś jest niewłaściwie robione to od razu dążymy do tego by to skorygować i już nie popełniać danego błędu. Gdybym jak to Pan ujął, naruszała zasady etyki zawodowej to może być Pan pewien, że nie pracowałabym już w tym zawodzie.
Co do wynagrodzeń to się już nie wypowiadam, bo Pan otrzymuje pieniążki za sianie zamętu i obrażanie na szkoleniach

Więc co kto lubi...