właśnie wpłąciłyśmy na swoje nazwiska zwrot nadpłaconych wg UW świadczeń - po zebraniu u szefostwa...i prosze nie pytajcie jak i dlaczego, bo na razie robie wszystko aby nie wyladowac na kardiologii inwazyjnej...uświadomiono nam jedynie, ze to my pracownicy merytoryczni odpowiadamy za wsystko
i bezprawne.
Jak już ktoś miał zwracać to ten co podpisał.
W tym jednak wypadku wszystko jest w porządku (nic nie jest do zwrotu). Komuś po prostu jaj zabrakło.