Odwołajcie się pisemnie, napiszcie do ministerstwa, za nieobecności uczestników - które zawsze się mogą zdarzyć nie mogą zmniejszać dotacji, podobnie jak nie zmniejsza się dotacji z powodu choroby ucznia -
WALCZCIE
powodzenia
Faktycznie, czarne chmury wiszą nad ŚDS - ami... Również zastanawiam się jak poprowadzę placówkę po tych zmianach
Według jakich druków rozliczacie się ze swoimi UW? Podział 11 dni i więcej i 10 i poniżej, czy 11 dni i powyżej, 5-10 dni i 4 i mniej?
w mieście wcale nie jest lepiej, uczestnicy odchodzą z różnych przyczyn, nawet całkiem błachych, pozyskanie nowych uczestników jest trudne, my utrzymujemy kontakt z szkołą specjalną, wtz, mops-em, pcpr-em, czasem przychodzą osoby kierowane od nich ale żadko są zainteresowani uczestnictwem w śds, zdarzało się że byli informowani że u nas mogą starać się o pracę, albo że wypłacamy pieniążki jak wtz, także nie posiadają orzeczenia lub mają inne i nie mogą starać się o miejsce u nas.
od tego roku uczestnik który chce u nas wziąść urlop musi wcześniej nas powiadomić i my w jego miejsce na okres jego \"wakacji\" bieżemy osobę z listy rezewowej,
pozdrawiam
słuchajcie, ja zrobiłam zebranie z Rodzicami! Zadeklarowali przysyłać Uczestników przez co najmniej 11 dni lub przedstawiać zwolnienie lekarskie. Martwi Ich cięcie dotacji... Czy macie wiedzę, czy te usprawiedliwione nieobecności są faktycznie dotowane? Jak u Was ma wyglądać zwolnienie Opiekuna/Rodzica lub druk zwolnienia lekarskiego? No boż chyba L-4 UW nie wymagają ... A czy wyjazd wakacyjny, który organizujecie traktujecie jako obecność, czy nieobecność? Ja zorganizowałam wyjazd nad morze, z którego skorzysta garstka Uczestników. Pozdrawiam!
U nas wycieczka nad morze nie wypaliła...Miałam 9 chętnych na 35 uczestników...
Ja tez zorganizuję zebranie z rodzicami ale...sami wiecie jak to jest!
Napiszę pismo i wyliczę koszty stałe... I wiem juz ze od czerwca jak sie nic nie zmieni muszę zwolnić rehabilitanta(um. zlecenie) i logopedę(um.zlecenie). Lub będe z nimi podpisywać umowę co miesiąc ale oni chcą być tez pewni zatrudnienia...
Moja kadra zarabia najniższą krajową prawie- wstyd mi im patrzeć w oczy..
Jak tak dalej pójdzie pozbędę się dobrej, sprawdzonej kadry a trochę trwało zanim zdobyłam osoby odpowiedzialne i dobre w pracy..
Koleżance w tym miesiacu nie wystrczyło na pensje...
Moi pracownicy ( w tym i ja ) także zarabiamy śmieszne pieniądze.... Ale patrząc na Uczestników i Ich \"zapatrzenie w nas\" - warto... Ja i moja kadra mamy po kilka ukończonych kierunków a wynagrodzenie poniżej przyzwoitych zarobków... Może warto w województwach zrobić wymuszone spotkania z Wojewodami!? Jakbyśmy ruszyli z petycjami itp. , spotkaniami , prośbami to może byśmy coś osiągnęli.... ???? Przecież osoba niepełnosprawna ma prawo mieć gorszy okres i wtedy woli być w domu....
Pozdrawiam ciepło! Musimy dać radę!
gdyby nas zaliczyli do jakiejś grupy może by coś się udało, np nauczycieli, ale to tylko marzenie jest nas mało a państwo traltuje nas jako zło konieczne
rozwiązania zastosowane są dosyć dyrastyczne, poprostu na spotkaniu z rodzicami oznajmiliśmy że niestety jeżeli uczestnik opuszcza zajęcia to my musimy oddawać dotację, więc obecność jest bważna więc urlopy i wyjazdy są zgłaszane od 2tyg bieżemy inną osobę na to miejsce ( z listy rezerwowej) dzięki temu mamy więcej papierkowej roboty ale i otrzymujemy dotację, uczestnicy muszą przynosić zwolnienia od lekarza ale nie l4 ciężkie czasy nastąpiły dla śdsów