Ostatnie dwa dni spowodowały że przestaję się z wami użerać sociajły.
Oświadczam, że przez ostanie dni nic na tym forum nie wpisywałem, ale jacyś goscie albo jeden dokonywał wpisów za mnie. Zwróciłem się do admina by uporządkował ten bajzel, jednak to się nie stało i nie stanie raczej.
Wkrótce i tak wszyscy znajdziecie się na zielonej trawce, którą lubię, więc nie ma sensu zmieniać waszych głów, które są nie do zmiany. Może z wyjątkiem kilku kumatych.
Zaspokoję też waszą ciekawość i napiszę o powodach odejścia z pracy. Otóż jako jeden z nielicznych sprawiedliwych wykonywałem swoją pracę wzorowo - nigdy żadnych lewych zwolnień, chodzenia do sklepów, czy picia przesadnego herbaty. Niestety byłem mobbingowany - nawet wykorzystywany. To spowodowało że odeszłem.
Całą frustrację za błędy innych osób przelałem na Was, myślałem że taki syf jest wszędzie i nie pomyliłem się. Chciałem was trochę ruszyć, skłonić do myslenia. Taka misja. Nie udało się , beton jest twardy.
Z wyjątkiem nielcznych nie chcecie zmian.
I na koniec takemnica - Ja i emilka to jedność.
WSZYSTKIE MOJE WPISY OD TEGO MOMENTU NIE BĘDĄ PRAWDZIWE.