Rany, nie wierze w to co czytam.
W dniu wydania decyzji organ nie ma prawa wydac decyzji na inncyh przepisach niz obowiazujace w tym dniu. A WIEC: wniosek o becik zlozony nawet na poczatku pazdziernika z decyzja wydawana w listopadzie bedzie musial miec zaswiadczenie. Interpretacja, ktora mowi o wnioskach zlozonych przed 1 listopada jest poboznym zyczeniem naszych decydentow, bo dopiero teraz zorientowali sie jakie komplikacje to niesie. Interpretacja mowiaca cos o poczeciu dziecka to juz mega-kuriozum. Daty poczecia nie jest w stanie okreslic lekarz a co dopiero organ administracyjny. A moze brac w tym zakresie oswiadczenie? I wezwac swiadkow... Reszta interpetacji to dalsze bicie piany: jesli MPiPS czy Min. Zdrowia ma jakas swoja interpretacje niech pokaza KONKRETNY PRZEPIS PRAWA, bo tak sie nieszczesliwie sklada, ze organy administracji dzialala WYLACZNIE NA PODSTAWIE I W GRANICACH PRAWA.