Bo masz zrobić wywiad alimentacyjny i odebrać oświadczenie majątkowe - jak inaczej sprawdzisz, że nic się w sytuacji dłużnika nie zmieniło?
To jest właśnie punkt wyjścia, do tego żeby nie powtarzać kolejnych działań.
Ja też wysłałem pismo do MPiPS jak otrzymam odpowiedź to wrzucę jego treść. Choć jak mam być szczery to jeśli taka będzie tzn.: nic nie robić to uważam to za jakieś bzdury, chyba nie o to chodziło Panom i Paniom z sejmu.