Klara
W WSA owszem, zdarzają się czasem absurdy, w NSA już raczej nie. Dlatego postępowanie jest dwuinstancyjne.
Ja w każdym razie nie znam orzeczeń NSA, które nie byłyby poparte logiczną wykładnią.
Właśnie z uwagi na różne pomysły WSA i niejednorodność orzeczniczą NSA czasem wydaje uchwały, takie jak ta dotycząca rolników.
Dlatego wybacz, ale nie jest prawdą że \"wciąż jest kwestia prawa rolników do śp i małzonków do szo oczywista\", bo nie jest.
Natomiast masz rację, \"bardzo dobrze ze takie nowelizacje maja miejsce\" - tak własnie powinno się działać. Jeśli w skali kraju widać, że w orzecznictwie są olbrzymie rozbieżności, to trzeba zmieniać prawo, a nie wydawać komunikaty, zwłaszcza stojace w jawnej sprzeczności z ugruntowanym orzecznictwem.