OGÓLNOPOLSKA KONFERENCJA PRACOWNIKÓW SOCJALNYCH - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[hmm]

zgadzam się z tym co napisała dzibar, musimy zadbać o naszą ustawę i o nasze interesy. To co aktualnie można zauważyć idzie w złym kierunku.

[klementyna]

jednak nie jest Pani czynnym pracownikiem socjalnym, np. kobieta która była nauczycielem, została zwolniona a obecnie jest asystentem rodziny-jest asystentem, za to otrzymuje wynagrodzenie, w tym kierunku się szkoli, z tego żyje, czy Pani ma
perspektywę i możliwość powrotu do zawodu?

[kingula]

a co to ma do rzeczy czy jest pracownikiem czy byłym pracownikiem, kobietka ma słuszne spostrzeżenia. Dają do myślenia.

[OPSkrzczonów]

a po co się wtrącasz kingula? babka jest zfazowana a ty ją bronisz! leje ciągle wode o tym samym...

[dzibar]

To nie ja leję wodę. Postawilam sluszną diagnozę już lata wstecz...i przyplacilam to zdrowiem

[kingula]

wtrącam się bo mnie też to dotyczy. Wszyscy dobrze wiemy, że źle się dzieje w pomocy społecznej. Nic z tym nie robimy bo jesteśmy bardzo różnicowanym środowiskiem pod względem płacowym( są ośrodki które zarabiają bardzo mało a do tego robią ponad siły - oni dążą do zmian i są też takie, gdzie wynagrodzenia są wysokie- te osoby nie chcą stracić to co mają). Po drugie- w ostatnim czasie można zauważyć , że pracownicy socjalni są od wszystkiego, robią robotę a inne grupy społeczne zbierają śmietankę. Przez takie zachowania tracimy prestiż.np. nie dawno był telefon do ośrodka aby pracownicy socjalni uciszyli psy które w nocy szczekają. Po prostu ręce opadają. Pamiętam jak zaczynałam prac taki bajzer jak teraz nie był do pomyślenia. Musimy przyspieszyć ustawę o pracownikach socjalnych TYLKO ABY ONA NAS DOTYCZYŁA a nie praw i przywilejów naszych klientów( oni już mają ustawę o pomocy społecznej)

[OPSkrzczonów]

kingula, mamy to na co się zgodziliśmy. Jeżeli komuś warunki nie odpowiadają to mają drogę wolną. Jest wiele alternatyw a miejsce można komuś zwolnić co mu ta praca by odpowiadała. PO CO SIĘ MĘCZYĆ? NIE PASUJE TO ODCHODZĘ! I po problemie. Swoją drogą gdy widzę moje koleżanki to muszę stwierdzić że nie błyszczą ani zaangażowaniem ani wiedzą i nakładem pracy. Więc o czym my tu rozmawiamy? O zaledwie może procencie pracowników z całej Polski pracowników socjalnych wartych coś.

[dzibar]

Jest wolna wola i ja z niej korzystam!
Otwarcie mowię i ponoszę konsekwencje.
Dlatego jak w każdym zawodzie należy prawnie uregulować te kwestie, które dotyczą stricte zawodu pracownika socjalnego tak aby z góry było wiadomo czego należy się spodziewać po osobie wykonującej ten zawód wraz z awansem zawodowym i jakością wykonywanej pracy;
ktory nie powinien być uzależniony od widzi mi sie decydenta tylko ustawowo zagwarantowany ( po egzaminach państwowych, ktore wcale nie są - przenajmniej nie byly latwe i nie powinny być łatwe).
Po 25 latach żeby nie móc dopracować projetu ustawy podstawowej to świadczy o tym, że ten worek bez dna po prostu się rozsypał, a rząd zamiast stworzyć fundament pod zdrowy i solidnie wykonujących swoją pracę profesjonalistów (ustawa) mówi, że nie ma woli politycznej i woli zburzyć tą historię i zamknąć rozdzial po raz któryś z kolei wmawiając swoją nieudolność jako naszą winę za wlasne grzechy.
To wstyd przede wszystkim dla rządu (PO),ale też świadczy to o tym, że osoby które mają na to wpływ w rządzie wypalily się i nie są już w stanie nic stworzyć.
Ja osobiście mam nadzieję, ze wkrótce pojawi się projekt rządowy ( nowego rządu) lub poselski, albo nawet prezydencki - muszę dopytać, a jak nie to obywatelski.


A w kwestii moich planów to sprawa osobista i nie będę jej przedstawiała na forum,
nieformalni możemy kiedyś porozmawiać

[dzibar]

OPSkrzczonów to co ty mowisz"nie podoba mi się to odchodze" to zwykle nieprzystosowanie spoleczne w aspekcie podejścia socjologa ( ja ta robiłam bedąc jeszcze panną kiedy bylam odpowidzialna tyko na siebie ) - to do twojej wiadomości.
A w kwestii zawodu pracownika socjalnego, ktory zobowiazany jest ustawowo do wykonywania pracy socjalnej ( krotko rzecz ujmujac: wprowadzania pozytywnych zmian) )
tto rzecz sie ma już w ogole calkiem inacczej bo zakladam, ze sa osoby, które tutaj trafily przypadkowo, czy nie mają chęci do pracy w tym zawodzie.
W kazdej jednak kwestii zwolnienia pracownika socjalnego jest jeszcze sąd Pracy kttóry rozstrzyga o ttym czy nie naruszono prawa zwalniając osobę z przyczyn zakladu pracy a nie pracownika.
Tak wiec już sam twoj wpis świadczy o pewnym problemie, który w moim przekonaniu należy rozwiązać aby tego typu nawet muślenie nie istnialo wsród pracowników socjalnych bo tto przemoc w bialych rękawiczkach i myślę, że w dużej mierze przyczyna wlaśnie obecnych problemów grupy zawodowej, która dala się zniewolić innym zaeodom, ktore wykorzystaly swoją wiedze i umiejętności aby wypromować siebie, znaleźć furtkę zastępczą kosztem właśnie pracowników socjalnych.
Czas powiedzieć zdecydowanie DOŚĆ!
i NIE POZWALAĆ WIĘCEJ ŚLIZGAĆ SIĘ PO NASZYCH PLECACH

Uważam, że ktoś kto ubiega się o stanowisko inne niż pracownik socjalny powinieen mieć odpowiednie kwaliwikacje, a jak ich nie ma to powiniej zaczynać od aspiranta - a nie otrzymyważ dodatkowe uposażenie za to że ma już jeden zawód wyuczony.
To uważam za krzywdzące i nadużycie zwlaszcza z punkto widzenia klienta.

Na konferencji w aspekcie pracy asystenta padlo zdanie "uczymy jak żyć" - myślalam, że się przesłyszałam.
Jest wiele kwestii, ktore wymagają natychmiastowych uregulowań prawnych, ktore wymagają określenia kompetencji zawodów i w tym aspekcie moja propozycja wyborcz o ujednoliceniu podstawy wszystkich zawodow różnicując ją analizą SWOT jest tutaj w pelni uzasadniona i uzasadniająca to co powyżej napisalam

[dzibar]

https://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-pomo ... cje/6x4ryd
Ten aspekt był poruszany przez b/dyrektor MOPS Katowice - Panią Barbarę Kowalską ( chyba dobrze zapamiętałam), która omawiała starą - nową rolę (szansę dla rozwoju pracy socjalnej pracowników socjalnych w Polsce )
Tak więc wykorzystanie tutaj metod i narzędzi pracy, współpraca interdyscyplinarna, podzial ( a przede wszystkim ścisle określenie kompetencji zawodowej co sugerowałam dr Izabeli Krasiejko ) to w przy obecnie funkcjonującym prawie już jest możliwe do wykonania z racji zasobow ( w teorii).
Natomiast w praktyce okazuje się, że niekompetencja osb zarządzających OPS-ami ( kierowników, koordynatorów, dyrektorów itp. jest bardzo zróżnicowana.
Sam papierek nie wystarcza tak gdzie już stricte wymagana jest korelacja między teorią, a praktyką - i to jest pierwszy sygnał aby natychmiast zająć się projektem ustawy o zawodzie pracownika socjalnego aby jasno określić kompetencje i zakres odpowiedzialności pracownika socjalnego i innych zawodow ( profesji) w aspekcie
skutecznej walki z patologicznymi zjawiskami w rodzinie.
To bardzo cenne uwagi z Włoclawka, ktory jak pamiętam był reprezentowany na OKPS co roku ( w tym roku nie spotkałam nikogo, a szkoda bo w Częstochowie wypadki są poprzedzane i można im zapobiegać jeżeli tylko ma się wiedzę i chęci - a myślę, że przez 25 lat rozwoju pomocy społecznej mozna bylo już o te wszystkie aspekty zadbać
i jeżeli tak się nie stalo to potrzebny jest przyspieszony rozwoj pracy socjalnej ugruntowany fundamentem tj. natychmiastowym podjęciem prac nad ustawą ( podstawową - fundamentalną ) o zakresie kompetencji, odpowiedzialności i praw pracownika socjalnego.
Takie jest moje zdanie na temat kluczowy dotyczący przeciwdzialaniu marnotrawstwa środkow przekazywanych przez rząd na rozwój rodziny, a nie pielęgnowanie zlych nawyków i patologii w rodzinie.


Oto dlaczego warto przyjeżdżać na OKPS do Częstochowy - bo tutaj już we wczesnym stadium ma się możliwośc przedyskutowania, sygnalizowania i omawiania w spotkaniach panelowych i kuluarach wlaśnie tego typu spraw z osobami na różnym poziomie wiedzy i kompetencji; począwszy od pracownikow socjalnych, a skonczywszy na najwyższych urzędnikach w państwie.
To jest czas na pracę socjalną i zielone światlo od rządu - ale rownież i dla rządu