Witam. nasza podopieczna zdecydowała się w końcu na rozwód z mężem alkoholikiem. Pomogliśmy przygotować wniosek, było ujęte by nie naliczać kosztów sadowych ze względu na trudna sytuacje materialną. Dołączono zaświadczenia. dzisiaj pani otrzymała z sądu wezwanie do zapłaty 600 zł za wniosek gdyż w przeciwnym razie wniosek zostanie zwrócony. Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Jak umotywować żeby jednak nie musiała płacić tych pieniędzy.
zaświadczenie o byciu bezrobotną i o korzystaniu z ops - to powinno wystarczyć
jeśli nie to zadzwonić do sądu i zapytać co mozna zrobić. Ja sobie chwale kontakty z sądami