opresyjny pracownik socjalny - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]

Napisano: 18 lis 2024, 11:36

Opresyjne działania opieki społecznej.
Wraz z żoną mamy pięcioro dzieci, było siedmioro, ale dwoje jet już dorosłych.
Oboje nie pracujemy, u mnie silna nerwica lękowa, cukrzyca typ 1, astygmatyzm krótkowzroczny (lekki stopień niepełnosprawności), u żony chory kręgosłup (w 3 miejscach), aktualnie czeka na komisję lekarską.
Przez 24 lata korzystaliśmy z pomocy opieki społecznej, nigdy nie mieliśmy problemów, bo nie występuje u nas przemoc, alkoholizm, zaniedbania... i nagle zmienił się pracownik socjalny, który to stwierdził, że potrzebujemy asystenta rodziny na którego po przemyśleniach i poczytaniu trochę w Internecie nie wyraziliśmy zgody.
Pracownik zadeklarował wtedy, że zgłasza sprawę do sądu...
Czyli jesteśmy nieporadni, pomimo że dzieci są zdrowe, zadbane, dożywione, ale po prostu nie mamy pracy?!
Jak można czepiać się normalnej rodziny, gdy wokół dzieje się tyle zła?!
Ludzie co z wami nie tak?!
Na siłę próbuje się interweniować tam, gdzie jest dobrze, bo nagle ktoś ocenił inaczej sytuację i nie dopuszcza do swojej głowy, że to on jest tym, który podejmuje błędne decyzje!
Chcecie na siłę kontrolować innych ludzi w imię czego?!
Nie jesteście bogami, waszym zadaniem niesienie pomocy, a nie tworzenie lęku, bólu i cierpienia!
baraqs
Praktykant
Posty: 4
Od: 04 wrz 2005, 22:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: Białystok, Polska


Napisano: 18 lis 2024, 11:47

A teraz proszę wersję pracownika socjalnego.
Solitudo cordis,
Solitudo animae
Ojciec76
Administrator
Posty: 1947
Od: 09 gru 2010, 9:31
Zajmuję się: PS i reszta w zależności od problemu
Lokalizacja: warmia, mazury

Napisano: 18 lis 2024, 11:55

@Ojciec76 A więc słucham, dlaczego czterech poprzednich pracowników nie widziało niczego złego dopiero piąty coś sobie ubzdurał?!
Syn teraz 16-letni miał konflikt z prawem, nie chodził do szkoły, sąd wysłał kuratora, aby ten napisał opinię.
I proszę zgadnąć jaka była ta opinia? Cóż, pozytywna dla nas.
Jak Pan/Pani jest z Białegostoku podam adres zapraszam na rozmowę i prześledzenie całego naszego życiorysu.
Niech 3 osoby sprawdzą sytuację i określą, czy rzeczywiście jest powód, aby bruździć rodzinie.
P.S. można wpadać bez zapowiedzi, zapraszamy na kawę.
http://www.pajacyk.pl/
baraqs
Praktykant
Posty: 4
Od: 04 wrz 2005, 22:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: Białystok, Polska

Napisano: 18 lis 2024, 12:30

baraqs pisze:
18 lis 2024, 11:36
Chcecie na siłę kontrolować innych ludzi w imię czego?!
Nie, nie chcemy. Wystarczy, że przestaniecie korzystać z pomocy ośrodka. Możecie wtedy żyć jak chcecie.
Z poważaniem
thorgal70
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 472
Od: 16 lis 2016, 13:39
Zajmuję się: Wszystkim i niczym

Napisano: 18 lis 2024, 13:23

@thorgal70 no i ok, chyba to najlepsze wyjście, lepiej żyć w ubóstwie i spokoju niż podlegać ciągłej kontroli jak w jakimś ośrodku.
Jeżeli ten asystent jest nam aż tak potrzebny, a wcześniejsi pracownicy popełnili błąd, to do sądu z nimi, zaniedbanie obowiązków służbowych!
http://www.pajacyk.pl/
baraqs
Praktykant
Posty: 4
Od: 04 wrz 2005, 22:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: Białystok, Polska

Napisano: 18 lis 2024, 13:35

UUUUpppsss… Ubawiłem się jak MOPS, że tak sucharem zarzucę :lol:
Quidquid latine scriptum sit, sapienter videtur
Ten z Łopieki
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 2141
Od: 01 lut 2018, 11:37
Zajmuję się: rzucam pyrami w dinozaury
Lokalizacja: Kątownia, trzecie drzwi po prawej

Napisano: 18 lis 2024, 17:18

@Ten z Łopieki Dziękuję za pomoc, zawsze jest dobrze kogoś rozbawić do łez swoją trudną sytuacją życiową.
Jak waść chodzisz na wywiad i czyjeś dzieci są głodne lub bite też masz dobrą zabawę?
Widzę, że zero zrozumienia, a ja już byłem w Eleosie, rozmawiałem z Panią kierownik która nas zamierza wesprzeć.
I tylko u was jakoś tak podle się czuję, jak gdybym był tym gorszym, człowiekiem który wam zawadza...
Przepraszam, że prosiłem o pomoc.
http://www.pajacyk.pl/
baraqs
Praktykant
Posty: 4
Od: 04 wrz 2005, 22:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: Białystok, Polska

Napisano: 19 lis 2024, 9:17

24 lata korzystania z "opieki społecznej" to wystarczający powód, by objąć rodzinę WSPARCIEM asystenta. Aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych jak najbardziej należy do zadań "opieki" we współpracy m.in. z pup. Pani Kierownik w tym wam nie chce pomóc? A o tym czy będzie asystent - zdecyduje sąd. Pracownik uaktualnił tylko diagnozę.
Ab alio expectes, alteri quod feceris
malinkka
Referent
Posty: 331
Od: 28 gru 2018, 10:20
Zajmuję się: PS

Napisano: 19 lis 2024, 10:50

baraqs pisze:@Ojciec76 A więc słucham, dlaczego czterech poprzednich pracowników nie widziało niczego złego dopiero piąty coś sobie ubzdurał?!
Syn teraz 16-letni miał konflikt z prawem, nie chodził do szkoły, sąd wysłał kuratora, aby ten napisał opinię.
I proszę zgadnąć jaka była ta opinia? Cóż, pozytywna dla nas.
Jak Pan/Pani jest z Białegostoku podam adres zapraszam na rozmowę i prześledzenie całego naszego życiorysu.
Niech 3 osoby sprawdzą sytuację i określą, czy rzeczywiście jest powód, aby bruździć rodzinie.
P.S. można wpadać bez zapowiedzi, zapraszamy na kawę.
Mnie ciekawi dlaczego uważasz, że POMOC ze strony ośrodka w formie asystenta jest brużdżeniem Twojej rodzinie? Może zmień postawę i podejdź do tego tak jak przez te 24 lata, że ,,opieka" coś chce dać, a nie zabrać. ;)
socjalis
Praktykant
Posty: 14
Od: 16 mar 2022, 9:46
Zajmuję się: socjal

Napisano: 22 lis 2024, 10:39

A pamiętacie jak kiedyś, by mieć pieniądze nie trzeba było mieć dzieci, a pracować?
Anna
Cerkiewne
Awatar użytkownika
Starszy referent
Posty: 887
Od: 29 kwie 2020, 12:19
Zajmuję się: siedzę sobie
Lokalizacja: na podlasiu



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x