Witam.
Sytuacja wygląda tak; klient dwudziestoparoletni chłopak, ma schizofrenię, przyznaną rentę, rodzina twierdzi iż nadużywa alkoholu i narkotyków. Zakłóca ich spokój ponieważ nachodzi ich w ich mieszkaniu (sam ma mieszkanie gdzie indziej) jednak rodzina nie zgłasza tych sytuacji na policję. Ciągle oskarżają OPS o to że my mamy go zgłosić na przymusowe leczenie ( gdzie według mnie taki obowiązek ma najbliższa rodzina), proponowano im pomoc prawną by mogli ubezwłasnowolnić częściowo syna i wysłać go na leczenie, jednak oni ciągle umywają ręce i nic nie robiąc twierdząc że my mamy to zrobić za nich bo oni chcą się pozbyć problemu.
Co zrobić w takiej sytuacji? Czy to nie rodzina jest zobowiązana do podjęcia kroków by syn się leczył? My nie mamy dowodów na to że bierze narkotyki czy spożywa alkohol, jedynie słowa rodziców.