po takiej decyzji SKO (błędnej z dwóch powodów: nie uchyla się wstecz i zmiana miejsca zamieszkania nie jest podstawą do zmiany decyzji) trudno jest o dobre rozwiązanie.
Sam nie wiem co bym zrobił. Czy bym się kopał z koniem czy nie kopał
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
ja nie chcę nikomu nic robić pod górkę, z miła chęcią przyznam i spokój, ale jak ta decyzja ma wyglądać, jaka podstawa prawna, co myślicie o art. 13 ustawy z 7.12.2012 r. ??
asiak, ta sprawa już jest dawno dalej, wróciło z SKO i teraz to ja mam rozpatrzeć wniosek na śp , tylko że ponad rok wstecz, czyli za czerwiec 2013, a dokładnie od 15.06.2013 r.