Mama ma dziecko w wcześniejszego związku, tata ma dziecko z innego wcześniejszego związku i wspólnie wychowują wspólne dziecko, są po ślubie.
Pytania: dać? i kto jest rodzicem?
Proszę o pomysły....
Tak. Nie ma znaczenia czy troje dzieci pochodzi ze związku małżeńskiego czy też z wcześniejszych związków. W ty,m momencie maja na utrzymaniu trójkę dzieci. Ale jesli dojdzie do rozwodu to oboje stracą uprawnienia, jako że żadne z nich nie jest biologicznym rodzicem trojki dzieci.
Ja bym nikomu nie przyznała KDR, bo przynajmniej jeden z tych rodziców powinien posiadać trójkę dzieci. W obecnej chwili żadne z nich nie jest uprawnione, aby wnioskować - razem mają troje dzieci, ale ani ta kobieta ani ten mężczyzna nie jest rodzicem wielodzietnym.
ustawa mówi o UTRZYMANIU co najmniej trójki dzieci
ze strony https://rodzina.gov.pl:
Co oznacza zapis z art. 4 ust. 1 ustawy o Karcie Dużej Rodziny dotyczący utrzymania przez rodzica co najmniej trojga dzieci?
Obowiązek utrzymywania dzieci przez rodziców określony jest w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym. Zgodnie z art. 133 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, rodzice obowiązani są do dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.
Czy uprawnienia wynikające z programu przysługują dzieciom małżonka?
Tak. Bez znaczenia jest, czy troje dzieci pochodzi ze związku małżeńskiego, czy też z innych związków małżonków. Zatem uprawnienia przysługiwać będą małżonkom i dzieciom w np. takich przypadkach:
małżonkowie mają jedno wspólne dziecko i każdy z małżonków ma po jednym dziecku z innych związków,
małżonkowie mają troje wspólnych dzieci, a jeden z małżonków ma dwoje dzieci z innych związków,
małżonkowie nie mają wspólnych dzieci, ale jeden z małżonków ma troje dzieci z innych związków.
Formalnie rzecz biorąc pasowaloby kazdemu rodzicowi przypisac role - malzonek,
jako ze zaden z nich nie jest rodzicem trojga dzieci.
Realnie rzecz biorąc... ?