PISMO MPIPS W CAS w sprawie ŚP - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 29 ]

Napisano: 31 paź 2014, 21:32

zapodajcie treść
Rajski
Referent
Posty: 235
Od: 11 wrz 2014, 17:01
Zajmuję się:


Napisano: 01 lis 2014, 12:48

m&m pisze:Ha, ha. Wzięli sie za tłumaczenie tego, co jest jasne, tylko nielogiczne.
nie wzięli się za tłumaczenie bo jak sam napisałeś jest to jasne ... ale jak się okazało nie dla wszystkich .. trochę nie halo jak urzędnik I instancji a następnie II instancji nie potrafi literalnie przeczytać i zastosować JASNEGO przepisu ... a potem trolle sobie używają na nas wszystkich ...
Rajski pisze:
Iks pisze:Nie. Pismo dotyczy programu wyemitowanego w TVN. Jak widać wystarczy coś pokazać w TV, żeby oparło się o ministra.
zapodajcie treść
Iks nie wiedziałeś, że media to największa władza jest :lol: treść w załączniku ... wiem,wiem .. do góry nogami ale tak umieściło MPiPS
Załączniki
sw-piel-WKK[1].pdf
(166.8 KiB) Pobrany 230 razy
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 02 lis 2014, 15:21

ewalu pisze: nie wzięli się za tłumaczenie bo jak sam napisałeś jest to jasne ... ale jak się okazało nie dla wszystkich .. trochę nie halo jak urzędnik I instancji a następnie II instancji nie potrafi literalnie przeczytać i zastosować JASNEGO przepisu ... a potem trolle sobie używają na nas wszystkich ...
To ze przepis jest jasny nie znaczy , że nie jest absurdalny i to do tego stopnia, że az w swojej absurdalności staje sie wręcz nieracjonalny. Stąd to halo niektórych. Bo dla niektórych racjonalnie myslących niewyobrażalnym jest , zeby osoba z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawnosci, w którym niezdolna jest do samodzielnej egzystencji i w codziennych czynnościach wymaga pomocy innych osób, a tym samym nie jest w stanie zaopiekowac sie sama sobą, mogła sprawowac stałą opiekę nad kimkolwiek nawet nad własnym dzieckiem niepełnosprawmnym i jeszcze brać za to pieniądze..
A jezeli jest inaczej, znaczy to , że to jej orzeczenie to taki pic na wodę fotomontaż.
Przepisów jasnych, tyle że niedorzecznych mozna całą masę tworzyc, tylko w głowie sie nie mieści, że sa tacy, którzy przyjmują je bezkrytycznie uznając za oczywistą oczywistosć.
I nie trzeba byc trollem,zeby z jednej strony uzywac na was urzędnikach za wasze zaslepienie, a z drugiej na ustawodawcy za niedorzecznosc przepisu.
m&m

Napisano: 02 lis 2014, 21:31

m&m pisze: I nie trzeba byc trollem,zeby z jednej strony uzywac na was urzędnikach za wasze zaslepienie, a z drugiej na ustawodawcy za niedorzecznosc przepisu.
:D nie rozumiem tego zaślepienia ... jak postępujemy zgodnie z ustawą to zaślepienie .. jak opieramy się na jakichś interpretacjach to nie umiemy wtedy ustawy literalnie czytać :roll:
póki co w Polsce obowiązuje prawo ustawowe i niestety szary urzędnik musi wydać decyzję zgodną z ustawą, którą sklecili ustawodawcy ... jedynie możemy wskazać stronie by składała odwołanie :)
tak na marginesie: wiem z dziesięcioletniej praktyki, że znaczny stopień ma np.osoba po usunięciu piersi, która chodzi do pracy zawodowej ( mam taki przypadek ) i osoba po wylewie krwi do mózgu, która nie wstaje z łóżka i sama nawet nie zje .. takich przykładów a zwłaszcza u dzieci jest dużo ... dziecko z atopowym zapaleniem skóry i z porażeniem mózgowym, które dzisiaj mając lat 12 nie mówi , nie słyszy, nie rozumie, nie siedzi i jest karmione do jelitowo ...
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 03 lis 2014, 10:09

To wasze zaślepienie najbardziej uwidacznia się w waszych częstych nadinterpretacjach, żeby dla opiekunów dzieci było jak najkorzystniej, chociazby liczne praktyki przyznawania swiadczenia z art24 ust2a, pomimo, ze uw was nie spełnia warunków, gdyz na ten czas był zarejestrowany w UP, ale za to patrzycie, zeby opiekunów dorosłych ON jak najbardziej poudupiac. Bez cienia wątpliwości przyznalibyscie świadczenie konającej matce za sprawowanie opieki nad dzieckem, przy jednoczesnym oczekiwaniu, żeby konające dziecko nie posiadające orzeczenia zajęło sie niepełnosprawnym rodzicem. i to wiedząc, ze nasze orzecznictwo jest g.wno warte i z osób doskonale samodzielnie funkcjonujacych czyni niezdolnymi do samodzielnej egzystencji, a przykutych do łóżek wysyła do pracy.
I teraz mówimy o przepisie, który nie tylko mówi komu to świadczenie sie nalezy, ale też dokładnie określa cel otrzymania tego świadczenia, a tym samym , jeżeli ktos dostaje orzeczenie z odpowiednim wskazaniem, to znaczy że tej opieki nie jest w stanie sprawowac nad kimś, gdyz sam jej wymaga. Przepis nie mówi, że temu rodzicowi należy sie swiadczenie bez względu na nic, że pokazujecie tu takie oburzenie, że organ źle zinterpretował ten przepis. Bo prawidłowo ten przepis powinien być zinterpretowany tak jak oni to zrobili, że w opiece powinien wykluczac wszystkich z orzeczonym znacznym stopniem niesamodzielnosci, niezdolnym do samodzielnej egzystencji i wymagajacych opieki innych osób. I nie ma sie co dziwić, ze majac swiadomość czym jest osoba niezdolna do samodzielnej egzystencji, przyjęli o wykluczeniu w kazdym przypadku takiej osoby, a nie tylko te inne.
I powiedzmy sobie szczerze , ze taki zapis o niezdolnosci do samodzielnej egzystencji w orzeczeniu osoby , która doskonale sama samodzielnie funkcjonuje, jest naciągnieciem i nadużyciem.
A was bolą bardziej starzy z takimi orzeczeniami, którzy sa w stanie jeszcze troche podryptać z laską, tylko nie przeszkadza wam z takim samym orzeczeniem osoba w miarę młoda, która jest w stanie jeszcze biegac po schodach.
m&m

Napisano: 03 lis 2014, 10:30

m&m pisze:pomimo, ze uw was nie spełnia warunków, gdyz na ten czas był zarejestrowany w UP
Zarejestrowanie w UP nie jest żadną przesłanką negatywną do przyznania świadczenia i tak samo będę to stosował w przyszłym roku gdy przy SZO też wejdzie niepodejmowanie.
m&m pisze:ale za to patrzycie, zeby opiekunów dorosłych ON jak najbardziej poudupiac
Przepisy - nie my, przepisy. Jest rezygnacja, jest kryterium itd. ja tego nie wymyśliłem.
m&m pisze:Bez cienia wątpliwości przyznalibyscie świadczenie konającej matce za sprawowanie opieki nad dzieckem
Nie przyznałbym świadczenia osobie niezdolnej do sprawowania opieki.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 03 lis 2014, 13:31

Iks, ty to nie wszyscy
Iks pisze: Zarejestrowanie w UP nie jest żadną przesłanką negatywną do przyznania świadczenia i tak samo będę to stosował w przyszłym roku gdy przy SZO też wejdzie niepodejmowanie.
W moim przypadku była, kiedy starałam sie o śp., takze mam najlepszy dowód interpretacji przepisów przez pracowników opsów z korzyscią dla opiekunów dzieci, a ze stratą dla opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych.
Iks pisze: Przepisy - nie my, przepisy. Jest rezygnacja, jest kryterium itd. ja tego nie wymyśliłem..
Nie do konca przepisy, bo chyba zapomniało ci sie , jak przy staraniu sie o szo w niektórych opsach nie chcieli zaliczac rezygnacji z zatrudnienia po kilku czy kilkunastu dniach pracy czy tez bez odpowiedniej adnotacji na umowie o przyczynach rezygnacji, pomimo ze przepisy nie precyzowały tych kwestii.
Iks pisze: Nie przyznałbym świadczenia osobie niezdolnej do sprawowania opieki.
Ty moze nie, ale dla niektórych liczy sie fakt, ze w ustawie jest zapis, że takiej osobie się nalezy.
m&m

Napisano: 03 lis 2014, 16:06

Ustawa z listopada 2003r wprowadziła świadczenia pielęgnacyjne - które były adresowane do rodziców opiekujących swoimi niepełnosprawnymi dziećmi i którzy ze względu na konieczność tej stałej opieki nie mogli pracować zawodowo. I te zasady przyznawania tej pomocy na mocy tych obowiązujących przepisów sprawdzały się aż do czasu, gdy prawo do tych świadczeń uzyskali także opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych. Dlaczego ustawodawca wprowadzając prawo dla opiekunów dorosłych nie pofatygował się o wypracowanie przepisów pod kątem opieki nad dorosłymi niepełnosprawnymi ? Nie wiem, może liczył na to, że mamy odpowiedzialne społeczeństwo obywatelskie, ale jak okazało w ciągu dwóch lat nastąpił gwałtowny wzrost wypłacanych świadczeń, z czego jak donoszą statystyki tylko 17% całości wypłacanych świadczeń to były wypłaty dla rodziców. To gwałtowny napływ opiekunów dorosłych niepełnosprawnych spowodował, że system przestał był wydolny. Teraz rozważanie czy to prawo ma zastosowanie dla rodzica, który sam jest chory jest nie na miejscu, atakowanie rodziców za to, że zachowali prawo do tego świadczenia jest podłe. Powtarzam, ta pomoc w formie świadczenia pielęgnacyjnego była skierowana, tak jak jest teraz dla rodziców dzieci, w 2003r wszelkie konsultacje, uzgodnienia i badanie problemu tylko odbywało się na podstawie oceniania tej formy pomocy dla rodzin z dziećmi, biorąc pod uwagę tylko tą grupę społeczną. Natomiast szo jest skierowane dla opiekunów dorosłych niepełnosprawnych.
wwo

Napisano: 03 lis 2014, 16:46

można też powiedzieć, że system byłby jeszcze bardziej wydolny jakby w 2003 nie przyznali nikomu tych świadczeń, albo jakby nie musieli podwyższać kwoty swiadczenia do minimalnej krajowe ... prawda

Statystyki rząd robi tak aby wykazać swoje jedynie słuszne racje.
Przypomnę Kosiniak w piśmie do TK stwierdził że ewentualnie przywrócenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego w kwocie 620,- opiekunom osób niepełnosprawnych dorosłych pochłoną .. i tu wymienił ogromną kwotę (żeby wpłynąć na decyzję TK, jakie to będą wręcz kolosalne koszty dla budżetu) po czym już po samym wyroku zamiast należnego ŚP wprowadził ZDO i to w kwocie nie 620,- jak powinien gdyż prawdę mówił i sam sugerował Trybunałowi, a w kwocie 520,-
czy drugi przykład podgórski przed TK nie wiedział ile przyznano ZDO (dyrektor ministerstwa, nie wie takich prostych rzeczy w dobie skomputeryzowanego do granic możliwości systemu) czy może nie chciał powiedzieć, aby nie zaszkodzić MPiPS

więc oszczędź sobie takiej mowy

rolą organów przyznających swiadczenie jest sprawdzić każdego i wszystko zanim wydadzą decyzję, i robić to samo już w trakcie pobierania świadczenia co jakiś niezapowiedziany czas ponownie aby eliminować naużycia i będzie OK
ciekawy

Napisano: 03 lis 2014, 16:47

I co z tego, że pierwotnie pomoc skierowana była tylko do rodziców dzieci.? Skierowac pomoc tylko do ściśle okreslonej grupy to żadna sztuka. I takie skierowanie jest niekonstytucyjne, jak orzekł wówczas trybunał i dlatego ta pomoc została roszerzona na opiekunów dorosłych ON. I czym takim rózni sie opieka na niepełnosprawnym dorosłym od opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, czym sie rózni rezygnacja lub niepodejmowanie pracy w celu podjecia sie opieki opiekuna dziecka od opiekuna dorosłej osoby, żeby trzeba było wypracowyć jakies specjalne przepisy pod kątem opieki dorosłych. Inaczej sie karmi,? inaczej sie przewija? inaczej sie na spacer prowadzi? inaczej sie myje? W wielu tych sytuacjach opieka nad dzieckiem jest lżejsza niz nad osobą dorosłą.
Dziwic sie, ze gwałtownie wzrosło ilosc swiadczeń. Po prostu niepełnosprawnych seniorów jest duzo większa ilość niz niepełnosprawnych dzieci. I to nie system zaczął być niewydolny. To tylko szukanie sposobu na skierowanie srodków z budzetu i unijnych do okreslonych kregów. wprowadzenie czeków będzie budzet panstwa jeszcze więcej kosztowało niż te swiadczenia, które wypłacało, tylko że te większe srodki pójdą na budowanie prywatnych biznesów opiekunczych, które za to poprą władze w wyborach.
Takze nie siej tu propagandy.
A co do twoim zdaniem niestosownych rozwazań nie chce mi sie odnosic, chociaz, nawet fakt, ze sp przysługiwało najpierw rodzicom, nie jest zadnym usprawiedliwieniem, zeby pobierała go matka, która poprzez swoje orzeczenie jest niezdolna zaopiekowac sie samą sobą. Córka , gdyby była w identycznej sytuacji jak ta matka nie mogła by sie zaopiekowac swoim rodzicem, nawet za 500 zł.
I teraz, władze moze celowo wprowadziły takie orzecznictwo, zeby znaczny stopień przysługiwał nawet osobom samodzielnie potrafiącym funkcjonowac, zeby w ten sposób sztucznie zwiększyc ilość dorosłych niepełnosprawnych, a zarazem ich opiekunów, którzy bedą wykorzystywali sytuację do pobierania swiadczenia.
m&m



  
Strona 2 z 3    [ Posty: 29 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem