Napisano: 02 sty 2021, 15:47
Otrzymałam pismo od Rzecznika Praw Dziecka w sprawie pewnej rodziny. W rodzinie kilka miesięcy temu założono procedurę NK w związku z przemocą ojca wobec dzieci. Procedury wszystkie wg mnie zostały spełnione, prokuratura, sąd od razu powiadomione, spotkałam się osobiście z matką dzieci, przekazałam informacje na temat bezpłatnych porad prawnych, psychologicznych, pokierowałam, co może zrobić, żeby wyjść z trudnej sytuacji. Teraz utrzymuję z panią kontakt telefoniczny, mimo że pani bardzo zdawkowo odpowiada na pytania, najczęściej nie odbiera telefonu i nie oddzwania, jak proszę o kontakt. Rzecznik zwrócił się z pismem o wyjaśnienie, jaka pomoc została rodzinie udzielona i o podanie szczegółowych informacji na temat sytuacji opiekuńczo-bytowej rodziny. Zastanawiam się tylko, skąd pismo od Rzecznika.. czy możliwe jest, że rodzina złożyła skargę na podjęte przeze mnie działania?