Napisano: 06 gru 2012, 15:39
ok. ja zaczęłam prace w styczniu, w kwietniu miałam zrobionych kilka planów i powiem jedno. Bez sensu . Ja te rodziny dopiero poznawałam i tak naprawdę to byłą sztuka dla sztuki. teraz mogę dopiero powiedzieć coś o rodzinach i dzieciach w nich umieszczonych.Ich słąbe i mocne strony. Więc teraz zabieram się za te plany.Mam tylko nadzieję, że w razie kontroli nie będę miała problemów.pzdr