PLAN PRACY ......Placówki..
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
Jakich procedur....już patrzę;
1. PROCEDURA interwencyjna dotycząca wypadków
2, PROCEDURY postępowania w przypadkach zachowań agresywnych
.....a)agresja słowna
.....b) agresja fizyczna
3.procedury w przypadku awarii, pożaru lub innych zagrożeń
4.PROCEDURY postępowania wobec wychowanków niszczących mienia placówki
5.PROCEDURY postępowania wobec sprawcy czynu karalnego (pobicia , wymuszenia, pobicia)
6 PROCEDURY postępowania w przypadku gdy wychowawca znajduje na terenie placówki substancje przypominająca narkotyk
7,PROCEDURY postępowania w przypadku przyjścia wychowanka do placówki pod wpływem alkoholu lub przyniesienia do placówki alkoholu.
8PROCEDURY postępowania w przypadku gdy wychowawca podejrzewa ze wychowanek posiada przy sobie substancje przypominającą narkotyk.
9.PROCEDURY postępowania w przypadku kradzieży.
10. PROCEDURY postępowania w przypadku palenia papierosów przez wychowanków na terenie placówki
11 PROCEDURY w przypadku ucieczek
Te ostatnia sam opracowywałem i nie mogłem czytać tych lakonicznych wypocin. nazwałem to
Procedura postępowania na wypadek samowolnego opuszczenia placówki przez dziecko lub brak powrotu dziecka do placówki w wyznaczonym terminie po okresie usprawiedliwionej nieobecności.
A oparłem to na zarządzeniu komendanta policji w sprawie poszukiwania osób zaginionych
Ale nie mamy procedur na wypadek przyjęcia interwencyjnego dziecka, a wiemy ze to "ogólnopolski" nieuregulowany problem.
Przepisy o tychże PROCEDURACH mówią NIC. Żaden przepis nie nakazuje ich robić. Ktoś "z góry" kazał dyrektorowi, tośmy wydrukowali. Dyrekcja mówiła ze przekazywała wielu dyrektorom po spotkaniach z dyrektorów .Macie to samo, wszystko ??
Podobnie ma się z Regulaminem Kar. Mnie szlag trafia, gdy mi ktoś karze opracować REGULAMIN KAR .
Ato przykład procedury:
PROCEDURY w przypadku awarii, pożaru lub innych zagrożeń
1, w przypadku awarii, powstania pożaru, ewakuować wychowanków w bezpieczne miejsce z wykorzystaniem dróg ewakuacyjnych, jeżeli zajdzie taka potrzeba
2. w razie potrzeby udzielić pierwszej pomocy przedlekarskiej
3. w razie konieczności wezwać służby ratunkowe
4. sporządzenie dokumentacji zdarzenia.
Jest?? jest.
Ale: jakich awarii, co to jest awaria, awaria czego????????????? telewizora,czy drzwi, czy instalacji gazowej?
Co to jest miejsce bezpieczne, a może powinno być określone gdzie takie miejsce jest, drogi ewakuacyjne wyprowadzają tylk z budynku
Służby w razie konieczności> jakiej konieczności??
Sporządzić dokumentacje zdarzenia??? jaką dokumentacje, co ma zawierać?
Procedura każe wyprowadzić dzieci, ale nie nakazuje zawiadomienia dyrektora. Nie przewiduje przeliczanie dzieci, nie rozróżnia wypadku w dzień i w nocy?
Praca bez nich nie byłaby możliwa.
1. PROCEDURA interwencyjna dotycząca wypadków
2, PROCEDURY postępowania w przypadkach zachowań agresywnych
.....a)agresja słowna
.....b) agresja fizyczna
3.procedury w przypadku awarii, pożaru lub innych zagrożeń
4.PROCEDURY postępowania wobec wychowanków niszczących mienia placówki
5.PROCEDURY postępowania wobec sprawcy czynu karalnego (pobicia , wymuszenia, pobicia)
6 PROCEDURY postępowania w przypadku gdy wychowawca znajduje na terenie placówki substancje przypominająca narkotyk
7,PROCEDURY postępowania w przypadku przyjścia wychowanka do placówki pod wpływem alkoholu lub przyniesienia do placówki alkoholu.
8PROCEDURY postępowania w przypadku gdy wychowawca podejrzewa ze wychowanek posiada przy sobie substancje przypominającą narkotyk.
9.PROCEDURY postępowania w przypadku kradzieży.
10. PROCEDURY postępowania w przypadku palenia papierosów przez wychowanków na terenie placówki
11 PROCEDURY w przypadku ucieczek
Te ostatnia sam opracowywałem i nie mogłem czytać tych lakonicznych wypocin. nazwałem to
Procedura postępowania na wypadek samowolnego opuszczenia placówki przez dziecko lub brak powrotu dziecka do placówki w wyznaczonym terminie po okresie usprawiedliwionej nieobecności.
A oparłem to na zarządzeniu komendanta policji w sprawie poszukiwania osób zaginionych
Ale nie mamy procedur na wypadek przyjęcia interwencyjnego dziecka, a wiemy ze to "ogólnopolski" nieuregulowany problem.
Przepisy o tychże PROCEDURACH mówią NIC. Żaden przepis nie nakazuje ich robić. Ktoś "z góry" kazał dyrektorowi, tośmy wydrukowali. Dyrekcja mówiła ze przekazywała wielu dyrektorom po spotkaniach z dyrektorów .Macie to samo, wszystko ??
Podobnie ma się z Regulaminem Kar. Mnie szlag trafia, gdy mi ktoś karze opracować REGULAMIN KAR .
Ato przykład procedury:
PROCEDURY w przypadku awarii, pożaru lub innych zagrożeń
1, w przypadku awarii, powstania pożaru, ewakuować wychowanków w bezpieczne miejsce z wykorzystaniem dróg ewakuacyjnych, jeżeli zajdzie taka potrzeba
2. w razie potrzeby udzielić pierwszej pomocy przedlekarskiej
3. w razie konieczności wezwać służby ratunkowe
4. sporządzenie dokumentacji zdarzenia.
Jest?? jest.
Ale: jakich awarii, co to jest awaria, awaria czego????????????? telewizora,czy drzwi, czy instalacji gazowej?
Co to jest miejsce bezpieczne, a może powinno być określone gdzie takie miejsce jest, drogi ewakuacyjne wyprowadzają tylk z budynku
Służby w razie konieczności> jakiej konieczności??
Sporządzić dokumentacje zdarzenia??? jaką dokumentacje, co ma zawierać?
Procedura każe wyprowadzić dzieci, ale nie nakazuje zawiadomienia dyrektora. Nie przewiduje przeliczanie dzieci, nie rozróżnia wypadku w dzień i w nocy?
Praca bez nich nie byłaby możliwa.
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
No widzisz, w przepisach nie ma a kontrola z UW pierwsze co to poprosiła z innymi dokumentami również procedury. I mało tego miała co do procedur zastrzeżenia, że nie tak napisane.
Podobnie z planem pracy. Będziesz pisał sprawozdanie merytoryczne z regulaminu?
Podobnie z planem pracy. Będziesz pisał sprawozdanie merytoryczne z regulaminu?
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
nic nie wiem o sprawozdaniu merytorycznym. tak na poważnie . merytoryczne czyli jakie, co ma zawierać, gdzie zajrzeć Nie słyszałem i mam wrażenie ze ............
Sprawozdanie z działalności placówki zdają, ale planem nikt sie nie podpiera.
Art. 76.
1. Organizatorem rodzinnej pieczy zastępczej jest wyznaczona przez starostę jednostka
organizacyjna powiatu lub podmiot, któremu powiat zlecił realizację tego
zadania na podstawie art. 190
4. Do zadań organizatora rodzinnej pieczy zastępczej należy w szczególności:
15) przedstawianie staroście i radzie powiatu corocznego sprawozdania z efektów
pracy;
Art. 179.
1. W terminie do dnia 31 marca każdego roku wójt składa radzie gminy roczne
sprawozdanie z realizacji zadań z zakresu wspierania rodziny oraz przedstawia
potrzeby związane z realizacją zadań
art 182 5. Kierownik powiatowego centrum pomocy rodzinie składa zarządowi powiatu coroczne sprawozdanie z działalności powiatowego centrum pomocy rodzinie oraz
przedstawia zestawienie potrzeb w zakresie systemu pieczy zastępczej.
185 2. Kierownik regionalnego ośrodka polityki społecznej składa zarządowi województwa coroczne sprawozdanie z działalności interwencyjnego ośrodka pre adopcyjnego, regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej oraz ośrodka adopcyjnego, a także przedstawia plany działań tych jednostek na kolejny rok.
Co urzędników z UW u nas dzieciom kazali sobie samemu i dla innych gotować obiady...choć ich kompetencje tak daleko nie sięgają
a tu znalazłem takie sprawozdanie, tylko konkretnej podstawy prawnej mi brakuje
, Niech piszą. Całe szczęście ze lekarze nie piszą planów , nie określają tabletek jakie zastosują i nie wskazują celów zastosowania tych tabletek.
A w Busku to do takiego sprawozdania jeszcze powinni konspekty zajęć pisać.
https://www.powwiniary.busko.pl/dokument ... e_2013.pdf
Sprawozdanie z działalności placówki zdają, ale planem nikt sie nie podpiera.
Art. 76.
1. Organizatorem rodzinnej pieczy zastępczej jest wyznaczona przez starostę jednostka
organizacyjna powiatu lub podmiot, któremu powiat zlecił realizację tego
zadania na podstawie art. 190
4. Do zadań organizatora rodzinnej pieczy zastępczej należy w szczególności:
15) przedstawianie staroście i radzie powiatu corocznego sprawozdania z efektów
pracy;
Art. 179.
1. W terminie do dnia 31 marca każdego roku wójt składa radzie gminy roczne
sprawozdanie z realizacji zadań z zakresu wspierania rodziny oraz przedstawia
potrzeby związane z realizacją zadań
art 182 5. Kierownik powiatowego centrum pomocy rodzinie składa zarządowi powiatu coroczne sprawozdanie z działalności powiatowego centrum pomocy rodzinie oraz
przedstawia zestawienie potrzeb w zakresie systemu pieczy zastępczej.
185 2. Kierownik regionalnego ośrodka polityki społecznej składa zarządowi województwa coroczne sprawozdanie z działalności interwencyjnego ośrodka pre adopcyjnego, regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej oraz ośrodka adopcyjnego, a także przedstawia plany działań tych jednostek na kolejny rok.
Co urzędników z UW u nas dzieciom kazali sobie samemu i dla innych gotować obiady...choć ich kompetencje tak daleko nie sięgają
a tu znalazłem takie sprawozdanie, tylko konkretnej podstawy prawnej mi brakuje
, Niech piszą. Całe szczęście ze lekarze nie piszą planów , nie określają tabletek jakie zastosują i nie wskazują celów zastosowania tych tabletek.
A w Busku to do takiego sprawozdania jeszcze powinni konspekty zajęć pisać.
https://www.powwiniary.busko.pl/dokument ... e_2013.pdf
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
Mmariusz Mam jedno pytanie do Ciebie. Czy Ty nie planujesz swojej pracy opiekuńczo - wychowawczej z dziećmi? Nie myślisz sobie na przełomie sierpnia i września: kurcze chciałbym z dzieciakami zrobić to i to ... I chciałbym im pokazać to i to ... i chciałbym ich nauczyć tego i tego .... itp. Nie masz tak?
Bo ja mam. Zaczynam nowy rok szkolny (tak nowy rok szkolny, bo u nas własnie wtedy robimy różne roszady i "przemeblowania" bo tak wychodzi naturalnie wraz z początkiem roku szkolnego, po wakacjach) z głową pełną pomysłów. Zawsze mam jakąś taką jedną główną myśl wokół której krążą inne. Jednego roku był u nas teatr. Wychowawczyni była w tym świetna. Pełna pasji i zaraziła tym dzieci. Teatr miał priorytet. Innego roku fotografia. itd. Jak masz myśl przewodnią to możesz realizować i przemycać różne treści.
Te myśli ubieram w plan pracy. Jak jest plan to cały Zespół wie na co kładziemy nacisk. Wiadomo co za co jest odpowiedzialny. Staram się żeby w planie było też widać pasje wychowawców, gdzie ktoś może się zaangażować i będzie miał z tego dużą satysfakcję. Z planem trochę jak z celem. Jak go nie ma to takie błądzenie po nieznanych ścieżkach i całkowite zdanie się na przypadki losowe. Nie mam nic przeciwko przypadkom losowym ale chciałabym mieć jednak jakiś wpływ na to co robię w pracy.
Bo ja mam. Zaczynam nowy rok szkolny (tak nowy rok szkolny, bo u nas własnie wtedy robimy różne roszady i "przemeblowania" bo tak wychodzi naturalnie wraz z początkiem roku szkolnego, po wakacjach) z głową pełną pomysłów. Zawsze mam jakąś taką jedną główną myśl wokół której krążą inne. Jednego roku był u nas teatr. Wychowawczyni była w tym świetna. Pełna pasji i zaraziła tym dzieci. Teatr miał priorytet. Innego roku fotografia. itd. Jak masz myśl przewodnią to możesz realizować i przemycać różne treści.
Te myśli ubieram w plan pracy. Jak jest plan to cały Zespół wie na co kładziemy nacisk. Wiadomo co za co jest odpowiedzialny. Staram się żeby w planie było też widać pasje wychowawców, gdzie ktoś może się zaangażować i będzie miał z tego dużą satysfakcję. Z planem trochę jak z celem. Jak go nie ma to takie błądzenie po nieznanych ścieżkach i całkowite zdanie się na przypadki losowe. Nie mam nic przeciwko przypadkom losowym ale chciałabym mieć jednak jakiś wpływ na to co robię w pracy.
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
Marianno, mam wrażenie, że po zmianach jaki zaszły w placówkach plan pracy taki jak przedstawia go Mariusz i tworzony przez wychowawców to przeżytek. Wraz z likwidacją rad pedagogicznych pracownicy pedagogiczni zostali pozbawieni wpływu i współdecydowania o kierunku podejmowanych działań. Odpowiedzialność za wizję i jej realizację spada personalnie na osobę kierującą zespołem. Po prostu to dyrektor powinien zaplanować i stworzyć warunki do realizacji tego co zaplanował. Może ale nie musi uwzględnić przy tym sugestie pracowników. Albo sam wie czego chce i potrafi skompletować i pokierować zespołem do realizacji tej wizji, albo jest tylko urzędnikiem administrującym zakładem pracy.
Obawiam się, że w żadnej placówce nie ma planu, który opierałby się na konkretnie zdefiniowanej misji oraz logicznie zaplanowanych działań, które miałyby związek z tą misją. Większość tzw. "planów" (bo to najczęściej nie są to żadne plany) jest zlepkiem różnych niepowiązanych a czasem nawet wykluczających się pomysłów, metod, teorii i rozwiązań oraz działań nie mających związku z tym co chciałoby się osiągnąć (bo większość nie potrafi sprecyzować co chciałaby osiągnąć
).
Wracając do meritum, to co robi Mariusz jest kompletnie bez sensu i wynika z nieznajomości przepisów i braku koncepcji na organizację pracy przez dyrekcję w jego placówce. Pomijam tu wartość merytoryczną takiego "dzieła", bo to właściwie informacja o tym co kto będzie robił w tym roku, bo coś właściwie wypada robić skoro bierze się wypłatę.
Marianno pewnie jesteś dyrektorem, albo przynajmniej koordynatorem jakiejś 14. To co robisz, jest przemyślaną koncepcją rocznych działań z określonymi priorytetami. Masz koncepcję i potrafisz wykorzystać posiadane zasoby. Ten plan potrzebny jest Tobie, bo dzięki temu łatwiej organizować pracę innym i Twoim pracownikom, bo ustala priorytety i kierunki oraz precyzuje oczekiwania.
Plan tworzony przez Mariusza, to pusty i bezsensowny dokument służący do "rozliczania" pracowników z przypisanych im zadań i przydatny jedynie w razie kontroli (jeśli takowa spyta się o ten dokument). Dyrektor zlecając stworzenie go wychowawcom (i nie biorąc aktywnego udziału w jego stworzeniu) nie ma pomysłu na instytucję którą "kieruje". Oczywiście też nie będzie utożsamiał się z tym co w nim jest zapisane czyli nie będzie go realizował albo wręcz podejmował decyzje zupełnie wbrew temu co zostało zapisane w tym planie. Jako że pracownicy placówek nie mają już siły jaka dawała rada pedagogiczna, więc ich oczekiwania, koncepcje i wizje mogą być zupełnie zignorowane przez przełożonego.
PS. Mariusz, czy plan tworzony przez Ciebie jest w czasie 40 godzinnego czasu pracy, czy może robisz to po godzinach? Jeśli po godzinach to czy dostajesz za to dodatkowe wynagrodzenie np. masz odrębną umowę o dzieło? Czy mieści się to w zakresie twoich obowiązków? Jeśli robisz to w godzinach pracy, to kto wtedy zajmuje się dziećmi?
Obawiam się, że w żadnej placówce nie ma planu, który opierałby się na konkretnie zdefiniowanej misji oraz logicznie zaplanowanych działań, które miałyby związek z tą misją. Większość tzw. "planów" (bo to najczęściej nie są to żadne plany) jest zlepkiem różnych niepowiązanych a czasem nawet wykluczających się pomysłów, metod, teorii i rozwiązań oraz działań nie mających związku z tym co chciałoby się osiągnąć (bo większość nie potrafi sprecyzować co chciałaby osiągnąć



Wracając do meritum, to co robi Mariusz jest kompletnie bez sensu i wynika z nieznajomości przepisów i braku koncepcji na organizację pracy przez dyrekcję w jego placówce. Pomijam tu wartość merytoryczną takiego "dzieła", bo to właściwie informacja o tym co kto będzie robił w tym roku, bo coś właściwie wypada robić skoro bierze się wypłatę.
Marianno pewnie jesteś dyrektorem, albo przynajmniej koordynatorem jakiejś 14. To co robisz, jest przemyślaną koncepcją rocznych działań z określonymi priorytetami. Masz koncepcję i potrafisz wykorzystać posiadane zasoby. Ten plan potrzebny jest Tobie, bo dzięki temu łatwiej organizować pracę innym i Twoim pracownikom, bo ustala priorytety i kierunki oraz precyzuje oczekiwania.
Plan tworzony przez Mariusza, to pusty i bezsensowny dokument służący do "rozliczania" pracowników z przypisanych im zadań i przydatny jedynie w razie kontroli (jeśli takowa spyta się o ten dokument). Dyrektor zlecając stworzenie go wychowawcom (i nie biorąc aktywnego udziału w jego stworzeniu) nie ma pomysłu na instytucję którą "kieruje". Oczywiście też nie będzie utożsamiał się z tym co w nim jest zapisane czyli nie będzie go realizował albo wręcz podejmował decyzje zupełnie wbrew temu co zostało zapisane w tym planie. Jako że pracownicy placówek nie mają już siły jaka dawała rada pedagogiczna, więc ich oczekiwania, koncepcje i wizje mogą być zupełnie zignorowane przez przełożonego.
PS. Mariusz, czy plan tworzony przez Ciebie jest w czasie 40 godzinnego czasu pracy, czy może robisz to po godzinach? Jeśli po godzinach to czy dostajesz za to dodatkowe wynagrodzenie np. masz odrębną umowę o dzieło? Czy mieści się to w zakresie twoich obowiązków? Jeśli robisz to w godzinach pracy, to kto wtedy zajmuje się dziećmi?
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
To prawda, ale nikt mi nie wierz. sam pewne rzeczy zaczynam traktować jak szczekającego psa....etatysta pisze:Wracając do meritum, to co robi Mariusz jest kompletnie bez sensu i wynika z nieznajomości przepisów i braku koncepcji na organizację pracy przez dyrekcję w jego placówce
Nikt nas z tego nie rozlicza. Ten plan to jakiś raczej szablon organizacyjny. z rzeczy istotnych to ustalenie wychowawstwa, i w zasadzie sprecyzowanie domem poszczególnych pracowników. Np ktoś przygotowuje wystrój na święta, ktoś przygotowuje zabawę sylwestrowa, potem choinkę, , potem topienie Marzanny, robota marketingowa - czyli osoby odpowiedzialne za zrobienie kartek dla "sponsorów i VIPów. Ustalenie kto na wakacje pojedzie z dziećmi na obóz, kto przy turnieju pracuje. Który z wychowawców robi grafik dyżurówetatysta pisze:Plan tworzony przez Mariusza, to pusty i bezsensowny dokument służący do "rozliczania" pracowników z przypisanych im zadań i przydatny jedynie w razie kontroli (jeśli takowa spyta się o ten dokument).
W ogóle nie bluźniłbym, gdyby taki podział zadań robił dyrektor w ujęciu organizacyjnym,ma prawo, to nawet wprowadza jasność ,świadomość. Ale to jest ujecie tzw. Opiekuńczo Wychowawcze, ujecie merytorycznej działalności placówki
zadania...to powrót dzieci do domu albo adopcja albo rodz . zastępcza. Główne i ustawowe. Co do tego trzeba? modelu współpracy rożnych podmiotów. czy poza planami pracy z rodzina (asystent) i planem pom dziecku(placówka) można zaplanować współprace tych dwóch podmiotów, gdy i tak oba plany maja ze sobą korelować? Trudno bo sytuacja ma szereg zmiennych, wymaga wielu subtelnych zadań. czasami musi wzajemnie postawić sobie wymagania. I to jest trudne, wymaga naprawdę dużych umiejętności, pewności..... Dużo łatwiej jest klepnąć Plan na 15 stron i obnosić sie jak trudną prace mamy. A model współpracy , ten rozumiany, nie napisany ...nie istniejeetatysta pisze: Większość tzw. "planów" (bo to najczęściej nie są to żadne plany) jest zlepkiem różnych niepowiązanych a czasem nawet wykluczających się pomysłów, metod, teorii i rozwiązań oraz działań nie mających związku z tym co chciałoby się osiągnąć (bo większość nie potrafi sprecyzować co chciałaby osiągnąć![]()
![]()
![]()
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
Te moje bzdety , ten plan ( z reszta łapy do niego nie przyłożyłem - poleciłem koleżance drukować ino daty i nazwiska zmienić) przeszedł !!
Plan posiadał jeden błąd_ na zespół wychowawczy do szkoły chodzi dyrektor nie wychowawcy. Wykreśliło się ich.
plan osoba odpowiedzialna czynu pracownika socjalnego którego nie ma u nas . Odpowiedzialną czynu koleżankę za zwierzęta i tereny zielone, ale bawet patyczaka nie mamy!!!
Nie przeraza Was to??? A moja postawa??? To niezauważony przez nikogo sabotaż
Nie neguje indywidualnych warsztatów - jak Marianny, jeżeli posiada koncepcje swojej pracy , stanowi to jej warsztat, to chwała. Niech sobie nawet dziennik prowadzi. Ale ustalmy - nie jest to dokument wymagany, za brak którego można straszyć nagana. Ale niech nikt nie mówi ze jest to dokument wymagany, profesjonalny , z podstawa prawna....
Podobnie jak wspomniane PROCEDURY ( procedura każe wyprowadzić dzieci w razie wypadku, ale nie przewiduje zawiadomienia dyrektora), jak również w temacie obok konieczność stworzenia systemu zasad i przywilejów ( mnie to straszy) Bo jest pytanie - kiedy zaakceptować pierwsza wypita wódkę, jak uregulować dojrzałość, jak uwzględnić rozwój dziecka.
Etatysto , odrzucam prace po 40. Takie rzeczy ( poważniejsze: opinie , odpowiedzi sadowi, jakaś pomoc pisarka kolegom )- z reguły na nocy . Akurat pasuje mi to : w godzinach pracy i spokój, dużo spokoju , słyszę myśli.
Plan posiadał jeden błąd_ na zespół wychowawczy do szkoły chodzi dyrektor nie wychowawcy. Wykreśliło się ich.
plan osoba odpowiedzialna czynu pracownika socjalnego którego nie ma u nas . Odpowiedzialną czynu koleżankę za zwierzęta i tereny zielone, ale bawet patyczaka nie mamy!!!
Nie przeraza Was to??? A moja postawa??? To niezauważony przez nikogo sabotaż


Nie neguje indywidualnych warsztatów - jak Marianny, jeżeli posiada koncepcje swojej pracy , stanowi to jej warsztat, to chwała. Niech sobie nawet dziennik prowadzi. Ale ustalmy - nie jest to dokument wymagany, za brak którego można straszyć nagana. Ale niech nikt nie mówi ze jest to dokument wymagany, profesjonalny , z podstawa prawna....
Podobnie jak wspomniane PROCEDURY ( procedura każe wyprowadzić dzieci w razie wypadku, ale nie przewiduje zawiadomienia dyrektora), jak również w temacie obok konieczność stworzenia systemu zasad i przywilejów ( mnie to straszy) Bo jest pytanie - kiedy zaakceptować pierwsza wypita wódkę, jak uregulować dojrzałość, jak uwzględnić rozwój dziecka.
Etatysto , odrzucam prace po 40. Takie rzeczy ( poważniejsze: opinie , odpowiedzi sadowi, jakaś pomoc pisarka kolegom )- z reguły na nocy . Akurat pasuje mi to : w godzinach pracy i spokój, dużo spokoju , słyszę myśli.
Re: PLAN PRACY ......Placówki..
Z tego wniosek, że "misją" waszej placówki jest jak najszybsze pozbycie się dzieci.mmariusz pisze: zadania...to powrót dzieci do domu albo adopcja albo rodz . zastępcza. Główne i ustawowe.






Żeby planować, to trzeba mieć jednak jakąś wizję tego co się chce osiągnąć w pracy z dziećmi ....
Oprócz PLAN PRACY ......Placówki.. - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również:
Dokumentacja wychowanka umieszczonego w MOW
godziny nadliczbowe
czy ktoś
koniec pracy
Świadczenie R500+
Pobyt zasadny czy niezasadny?
14 osobowe domy
system zasad, przywilejów
KADReA w 14-OSOBOWYCH PLACÓWKACH OPIEKUŃCZO-WYCHOWAWCZYCH
"rodzina zaprzyjaźniona"
Petycja w sprawie przywrócenia KN w placówkach op. -wych.
urlopowanie wychowanka
odpłatność
Elbląg 10 sierpnia 2016r-Prawo pracy w 2016r
Projekt skierowany do wychowanków placówek
APEL