Napisano: 12 sie 2015, 15:19
Wobec wszelkich aktów nienawiści moja wrażliwość jest, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec! Wobec wszelkiej dyskryminacji, prześladowań, również. Włączam rozum, żeby zrozumieć, przeciwdziałać. Zadaje sobie pytania, na które trudno znaleźć odpowiedź, czasem powstrzymuję odruch wymiotny, widząc czy słysząc to i owo, często się zwyczajnie boję.