Napisano: 04 gru 2013, 16:16
WREDNA dobrze mowi. To wy jestescie zalosni bo tylko na kopie piszecie co wam sie nalezy a co nie. Napisz do szefa pismo, wez datownik i mu zanies pismo. To takie trudne? Sam pisze do kierownika pisma kilka razy w roku i nie widze zadnego problemu, tylko takie sieroty siedza i placza zamiast dzialac. Tak samo z pikieta, nie ma chetnych aby dup..ska ruszyc zza biurek na gotowe czekacie.