pod Sejm - Świadczenia rodzinne

[~zibb]

wiem o tym doskonale, dlatego należy dążyć aby rząd wprowadził dobrą ustawę. Taką, która oprócz pomocy niematerialnej, w miarę uczciwie zróżnicuje wysokość pomocy finansowej dla różnie niepełnosprawnych.
Ale to nie znaczy, ze mogę obrażać kogoś, czyje zdanie jest inne od mojego.
A już dowalanie tekstami typu \"chciałabyś takie dziecko, takiego niepełnosprawnego, módl się o takie dziecko itp. jest ponizej pasa.

[~m&m]

Anitko to to nie grozi, jesli ich dziecko przestało tylko się uczyc i nie wazne, ze może byc bardziej niepełnosprawne, od tego, którego matka na opieke bez faktycznego sprawowania opieki będzie dostawała najnizszą krajową.
To co robia obecnie politycy dla wypromowania siebie przed wyborami to jest kpienie z obywateli tego kraju. Plucie im w twarz.

[~bat]

do ja mimo ze pracujesz 35 lat i tobie zle to znaczy ze jestes niezaradna proste .Uwazaj bo mozesz miec wnuki lub kogos z rodziny w takim samym stanie

[~t]

Panstwo ma pomagac a nie finasowac w całości

[~m&m]

A ja powiem tylko , że rodzice niepełnosprawnych dzieci, sa bardzo krótkowzroczni. Liczy się dla nich tu i teraz. Nie licza sie z tym, że ich niepełnosprawne dzieci nie będa życ wiecznie, ze w kazdej chwili Może mu sie cos przydarzyc, tak jak u nas wystarczyło, że dziewczyna z porazeniem mózgowym dostała zapalenia płuc i umarła w wieku 22 lat. Tak samo moze sie cos stac z nimi, z ich wspólmałzonkiem, z ich do tej pory zdrowym dzieckiem. I ich wszystkich ta ustawa i to wsparcie juz nie obejmie. A co wtedy?

[~xxx]

do ~ja - przed 35 laty to wczasy były niemal za friko, a kolonie i zimowiska to już na pewno....pamiętam, korzystałam, jeździłam i nie pit.ol

[~ed]

dajcie spokój nikt nie mówi że ten protest jest bez sensu , jak najbardziej ma sens! nikt nie zazdrości rodzicom tych \"marnych ochłapów\", a już na pewno niepełnosprawnego dziecka . zwracamy tylko uwagę, że sami niedługo będziemy wykluczeni społecznie przez tak niskie zarobki. my w przeciwieństwie do rodziców nie mammy tyle odwagi i za dużo do stracenia...bo niestety pracę....przez to podłe upolitycznienie wszystkich instytucji....! strach się bać wstać do pracy!

[~marianna]

Paranoja... z 24 świadczeń pielęgnacyjnych jakie wyplacam, tylko 1 jest na dziecko z porażeniem mózgowym, chore, leżące, wymagajace opieki. Inne to cukrzyca, alergie (!!!), uposledzenie umysłowe, gdzie dzieci normalnie chodzą do szkoły, kilkoro mieszka w internacie szkoly specjalnej. Mieszkają tam od poniedziałku do piatku. Czy tym rodzicom faktycznie potrzebne jest ŚP w wysokości 1680 zł? Niejeden z tych rodziców mógłby pracować właśnie od pon - pt. Zupełnie jak ja. Z tym że ja za tę pracę dostaję 1730 zl.........

[~też pracownik]

może nie uwierzysz, ale potrzebne; moja sąsiadka zza ściany pobiera wcześniejszą emeryturę, bo ma niepełnosprawną córkę, nie pobiera ŚP więc nie kryje się z tym, że na długie godziny zostawia tę dziewczynę SAMĄ idąc w tym czasie do dwóch \"babek\" którymi odpłatnie się opiekuje; znajoma mojej siostry (z innego miasta) ma niewidomego syna, w ośrodku od Pn-Pt- ku - ile ona się najeździ po specjalistach (w orzeczeniach jest z reguły jeden symbol schorzenia, tego podstawowego, a dzieciaki najczęściej mają sprzężenia o czym nie wszyscy wiedzą), do szkoły, ile pomaga w nauce - szkoda słów, czasami brakuje jej czasu dla siebie

[Iks]

\'Z tym że ja za tę pracę dostaję 1730 zl\'

Brutto? Bo jak na łapę to masz nieźle