Jak to, i zero reakcji feministek? To jest sprawa ewidentnie dla Komisji Europejskiej, gdyż niemieckie policjantki zmuszane są do tolerowania upokarzania ich i obrażania przez arabów tylko dlatego, żeby ten problem nie wypłynął w statystykach. Niemcy ewidentnie naruszają demokratyczne prawa swoich obywateli tylko dlatego, by ukrywać przed opinią społeczną Niemiec i UE prawdę o zachowaniach imigrantów. To jest nic innego, jak zamordyzm wobec własnych obywateli. I oni chcą nas pouczać w sprawie łamania praw mniejszości?