Witam, nie wiem od czego zacząć, mieszkam z osobą w wieku 31 lat, która ma 2 letnie dziecko. Jest to osoba po szkole specjalnej, w związku z tym uważam, że nie powinna samodzielnie wychowywać i opiekować się dzieckiem.
Dziewczyna ta, pochodzi z rodziny, która miała i ma problemy alkoholowe, ona też nie jest wyjątkiem - były interwencje policji, gdyż opiekowała się dzieckiem pod wpływem alkoholu.
Ma ograniczony zasób słów, nie rozumie zadawanych jej pytań lub odpowiada niezrozumiale, nie potrafi swoimi słowami zinterpretować pytania, pamięć jej jest ograniczona, ma trudności w czytaniu i pisaniu, z trudem może się skupić, a uwaga łatwo ulega rozproszeniu. Jest impulsywna i kontroluje swoich emocji, naiwna, łatwowierna, bardzo podatna na sugestię swoich znajomych, którzy łatwo nią manipulują i wykorzystują. Ma silne pragnienie przypodobania i podporządkowania się innym osobom. Swoją ograniczoną pamięć, upośledzenie liczenia, trudności w koncentracji maskuje i ukrywa. Często „nadrabia to miną”, ale też są sytuacje trudne (np. obecność Policji), które ją przytłaczają. Fakt, że często „chce wypaść dobrze” i spełnić czyjeś oczekiwania, powoduje, że zgadza się na sugestie. Jej nieumiejętność kontrolowania emocji powoduje, że działa często w zdenerwowaniu, stara się uciekać od odpowiedzi i jest wtedy nadmiernie agresywna. Często zmienia partnerów, przez co jest zaburzone poczucie bezpieczeństwa u dziecka, z pewnością w przyszłości z tej i powyższych przyczyn będą wynikały inne problemy w zachowaniu i rozwoju jej dziecka.
W związku z tym, chciałbym uzyskać pomoc, w zakresie napisania wniosku o opiekę nad tą osobą. Współlokatorka miała przyznane wsparcie asystenta rodziny na okres trzech miesięcy ale asystentka, w moim przekonaniu była i jest osobą niekompetentną gdyż nie przeprowadziła rzetelnego wywiadu z tą osobą - nie wiedziała nawet, że jest po szkole specjalnej, sama stwierdziła podczas rozprawy sądowej, że wszystko jest opieka przebiega prawidłowo, jednak później stwierdziła, że trzeba jednak jej pomóc np. przy umiejętności podawania leków itd. Po każdorazowej mojej interwencji w MOPS, asystentka pisała za współlokatorkę pisma do prokuratury o nękaniu, jednak sprawy były umorzone. Proszę więc o pomoc dla tego dziecka.