pomocy - Dodatki mieszkaniowe

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 31 sie 2016, 14:10

pomocy, pomocy pomocy. wniosek składa młoda dziewczyna, mieszkanie wynajmuje z chłopakiem, nie maja tam czasowego meldunku, oboje nie pracują, nie są zarejestrowani w pup, wykazali dochód z pracy dorywczej i pomoc finansowa od rodziny. normalnie w swiecie rozpatrzyć wniosek?
ops1234


Napisano: 31 sie 2016, 14:58

Witam. Ja bym przyjęła wniosek, maja dostarczyć umowę najmu, zrobiłabym wywiad, zaświadczenia z PUP, oświadczenia o dochodach i ok
ALAP

Napisano: 31 sie 2016, 21:29

A czy znacie przepis:
(...) które swoje prawa do zamieszkiwania w lokalu wywodzą z prawa tej osoby
? No to proszę pomyśleć i wyjaśnić, czy każda osoba wpuszczona do mieszkania osoba wywodzi prawa do zamieszkiwania tam?
Moim zdaniem jeśli każda, to zapis prawa byłby martwy, czyli prawo jest ... No, no, nie brnijmy w tym kierunku. Jeśli zaś prawo honorować, musicie znaleźć podstawę, która formalnie łączy owe osoby. Do tego czasu porada poprzedniczki jest błędna i myląca.

Dowolne osoby wspólnie mieszkać mogą, prawo nie zabrania, ale póki nie mają sformalizowanego związku, to do dodatku:
— przyjmujemy tylko 1 osobę
— porównujemy powierzchnię z normatywną
— przyjmujemy i rozpatrujemy wniosek na ogólnych zasadach.
Wg tych zasad dodatkowe oświadczenia są zbędne, zaświadczenia UP, umowy i wywiad również niekonieczne (lepiej niech nie zasłaniają problemu).
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 01 wrz 2016, 10:45

Znowu nasz statek wpłynął na niebezpieczne wody.
@PCW ma rację, z drugiej jednak strony to są 2 osoby wspólnie zamieszkujące i gospodarujące i dziwnie uznawać konkubinę/dziewczynę za "pannę nikt". A co, jeśli będą mieć dziecko? To wtedy liczymy wszystkich, czy tylko ojca i dziecko? Chore to trochę, choć pewnie wystarczyłyby 2 zdania więcej w naszej ustawie, które by tego typu sytuacje klarowały.
Ech, tutaj przynajmniej uznajemy związek wyżej wymienionych za pewnik. A co ze związkami homoseksualnymi? "Mam nadmetraż więc zamieszka u mnie koleżanka." Oj, nie, kończę wywody, nie będę w to brnęła...
Krwawa
Podinspektor
Posty: 1662
Od: 09 kwie 2014, 14:46
Zajmuję się:

Napisano: 01 wrz 2016, 13:09

Witam. Nie wiedziałam, że do dodatku mieszkaniowego trzeba brać ślub :)
ALAP

Napisano: 02 wrz 2016, 20:21

ALAP raczy żartować. :shock:

Zaś Krwawa:
Krwawa pisze:... z drugiej jednak strony 1) to są 2 osoby wspólnie zamieszkujące i gospodarujące i dziwnie uznawać konkubinę/dziewczynę za "pannę nikt". 2) A co, jeśli będą mieć dziecko? 3) To wtedy liczymy wszystkich, czy tylko ojca i dziecko? 4) Chore to trochę, choć 5) pewnie wystarczyłyby 2 zdania więcej w naszej ustawie, które by tego typu sytuacje klarowały.
Ech, 6) tutaj przynajmniej uznajemy związek wyżej wymienionych za pewnik. 7) A co ze związkami homoseksualnymi? 8) "Mam nadmetraż więc zamieszka u mnie koleżanka." ...
1+4) Krwawa wyraźnie krytykuje z ustawą. Nie tędy droga, ale też próżna robota. Z drugiej strony nie odbiegajmy od wątku.
2)To zasadniczo zmienia sytuację
3+7) To też zostawmy poza wątkiem
5) Naiwność. Przecież zawsze może znaleźć się niedoskonałość i chyba zawsze znajdziemy powody do narzekań, nieprawdaż?
6) Pewnikiem to nie jest na pewno. Jest wprost przeciwnie.
8) Otóż to. Być może to jest przyczyna ograniczeń zawartych w przepisie.
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 05 wrz 2016, 10:53

@PCW, czasem przesadzasz w próbach udowadniania innym, że nie mają racji, tak jakby to było jakimś Twoim celem i sprawiało Ci dziwną satysfakcję.
Krwawa
Podinspektor
Posty: 1662
Od: 09 kwie 2014, 14:46
Zajmuję się:

Napisano: 05 wrz 2016, 20:55

Droga koleżanko. To nie tak. Po pierwsze nie dla czystej zabawy ja tu się wysilam. Po drugie w Twoim poście były postawione wyraźne i mniej wyraźne zapytania, jakby oczekiwanie na wyjaśnienia. Po trzecie sprawa jest jest w ogóle dużo szersza i poważna. Mamy do czynienia za starciem 2 światopoglądów, 2 wizji uporządkowania stosunków społecznych. Z jednej strony tradycja i prawo, zaś z drugiej nachalna ideologia egoizmu i hedonizmu. Nie zdajemy sobie sprawy jak głęboko ulegamy temu drugiemu, ignorując nawet obowiązujące przepisy.

Kilka dni temu nikt (prócz mnie) nie poparł prawnego związku sióstr, zdawałoby się naturalnego (viewtopic.php?f=11&t=207216563&p=207482 ... p207482642), zaś teraz tu uznajecie uprawnienia koleżanki/kolegi za oczywiste. Tak raczej nie powinno być.
Pro publico bono — ostrzegam. :!:
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 06 wrz 2016, 8:59

@PCW: W wątku o siostrach akurat nie uczestniczyłam. Też jestem za tym, by stosować brzytwę Ockhama i nie mnożyć... eee... dodatków niepotrzebnie.

W niniejszym zaś wątku walczy dura lex z logiką i konstatacją. Nie cierpię tych dodatków! :)
Krwawa
Podinspektor
Posty: 1662
Od: 09 kwie 2014, 14:46
Zajmuję się:

Napisano: 06 wrz 2016, 11:53

Witam. Do PCW odpowiedz konkretnie na zadane przez forumowiczkę pytanie, konkret, bez zbędnej filozofii. Przez ta Twoja filozofię można wpaść w solidna deprechę. Lubie konkrety ;)
ALAP



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x