Hej, mam do czynienia z jednym słowem Panem który ciągle pije, taki co to się przewraca w ogóle nie kontaktuje gość co się do niego mówi. Owszem przyjdzie rano nie wypity ale nic nie rozumie nawet jak dam mu karte co ma załatwić, dostarczyć nie pomaga..Gość mieszka sam, nie ma rodziny, kolegów którzy to mu pomogą załatwić formalności. Mam problem z wyegzekwowaniem od niego faktury za energię.. Wiem tyle że ma licznik na kartę w TAURON, opłaci kwotę to wtedy coś tam ma tego prądu. Wiem, że kto ma taki licznik spokojnie dostaję fakturę za energię elektryczną, ja natomiast u tego "pijaczka" się doprosić nie mogę, już na wszystkie możliwe spooby mu to próbowałam wytłumaczyć, pokazać i ma mnie gdzieś.. Co w takiej sytuacji zrobić z ryczałtem??
Jak mogę wziąć mu tą cenę 1 kwh?, proszę was o pomoc, nie chciałabym dzwonić i pytać ile wynosi "aktualna cena 1kwh", tylko poprawnie to załatwić. Niestety nasza ustawa nie przewiduje możliwości wnioskowania o udostepnienie danych... Od sąsiada też nie da rady bo żaden z nich nie stara się o dodatek mieszkaniowy i nie chcą mieć do czynienia z tym że pijaczkiem..