Jesli przepis jakiegoś artykułu mówi o czyms wyraźnie, to wskazuję tylko artykuł i tłumaczenie uważam za zbędne. Nie mozesz mieć pretensji. Pytać - owszem, gdy nie znajdziesz nic na ten temat w necie. A ten temat był tu powielany setki razy. Wystarczy poczytać...kalina.malina pisze:bo tak" tylko zgodnie z jakimś art
Dziwi mnie odpowiedź Twojego radcy... trzeba czytać ze zrozumieniem, ale cóż, często powtarzam, że co urząd to inna praktyka i inna interpretacja przepisów. Ale jesli chodzi o przeliczanie wydatków to na ogół odpowiedzi są tutaj zgodne.
Nie zastanowił Cię fakt, że w odpowiedziach na pytania tego typu (a jest tu ich wiele) osoby pytają co przyrównać do czynszu? W przypadku mieszkań własnosciowych do czynszu przyrównujesz takie opłaty jak: fundusz remontowy, eksploatację czy koszty zarządu. Nalezy też odnieść się do ustawy o własności lokali i mieć na uwadze, co zaliczamy do kosztów zarządu bo czasami wspólnoty mieszkaniowe mają składowe opłat rozbite na części pierwsze. Wtedy własnie rodza się tutaj pytania i wszyscy robimy sie głupi i dyskutujemy. Co dwie głowy ( a w tym przypadki dziesiątki głów) to nie jedna...
często jest tak, ze przyrównany czynsz byłby wyższy, więc pozostajemy przy tych wydatkach, które człowiek faktycznie ponosi do wspólnot lub spółdzielni mieszkaniowych. Tak jest na ogół w moich przypadkach, gdyż w mojej miejscowości stawka podstawowa czynszu w zasobie mieszkaniowym gminy jest dość wysoka.
A jeszcze sprawa czynników obniżających i podwyższajacych stawkę podstawową czynszu, którą też nalezy mieć na uwadze ... ale to odrebny temat.
A jeśli chodzi o brak zasobu mieszkaniowego gminy to odpowiem tak: staram się pomagac i służyć swoją wiedzą a moje doswiadczenie opiera się na miejscowości, gdzie istnieje taki zasób. Nie słyszałam o takim przypadku i jedno jest pewne: ustawa tego nie precyzuje. Jasno mówi o zasobie mieszkaniowym w danej gminie. Patowa sytuacja. Moze wypowie się ktoś, kto w takowej gminie pracuje. Z drugiej strony, po to mamy radców. Mozna też zadac pytanie do prawników w LEX, o ile ktoś ma dostep. Uważam, ze każda instytucja mieć go powinna.