Witam, dostałam pismo od dłużnika alimentacyjnego . " W związku z moimi zaległościami powstałymi z nie płacenia alimentów na rzecz mojej córki i otrzymaniem zajęcia mojego aktualnego dochodu przez komornika sądowego zwracam się z nastepujaca prosba. Proszę o odstąpienie od egzekwowania powstałego zadluzenia poprzez nie zajmowanie mojego atualnego dochodu na drodze egzekucji komorniczej, gdyż jestem w stanie dobrowolnie regulować powstałe zadłużenie. Zobowiązuje się miesięcznie wplacac na podany przez państwa rachunek bankowy kwote 100 zl.( i p0odaje swoja trudna sytuacje dochodowa)..." Co mam z tym faktem zrobić? Napisac mu, żeby napisał sobie do komornika? Na co się powołać? Proszę bardzo o pomoc
Kiedyś także miałam taki przypadek. Powiedziałam dłużnikowi, żeby załatwiał sobie sprawę z komornikiem. Pojechał do komornika i komornik przysłał go znowu do nas, bo uznał, że tylko na nasz wniosek może odstąpić od zajęcia wynagrodzenia. Ponieważ dłużnik był osobą w miarę odpowiedzialną (tak, czasem tacy się zdarzają ) zawnioskowaliśmy do komornika o odstąpienie z egzekucji z wynagrodzenia. Dłużnik jednocześnie podpisał nam oświadczenie, że zobowiązuje się miesięcznie regulować zobowiązania w określonej kwocie bezpośrednio na nasze konto i pouczyliśmy, że w przypadku nie wywiązania się ze złożonego oświadczenia, wystąpimy do komornika z wnioskiem o ponowne zajęcie wynagrodzenia. Wszystko skończyło się happy endem, ponieważ odzyskaliśmy pieniądze w całości. A postąpiliśmy w ten sposób ponieważ, jest mnóstwo sytuacji w których zakład pracy zwalnia dłużnika, gdy tylko okaże się, że jego wynagrodzenie ma podlegać zajęciu. Niestety pracodawcy nie chcą współpracować z osobami których opinia z jakichś powodów została nadszarpnięta a po drugie to wymaga dodatkowej pracy księgowej. Łatwiej jest taką osobę zwolnić lub przyjąć na czarno. Realia są takie, że gdybyśmy nie przychylili się do prośby dłużnika, to najprawdopodobniej do dnia dzisiejszego nie odzyskalibyśmy pieniędzy. Pozdrawiam
Komornik poinformował mnie, że powinno to wyglądać mniej więcej tak:
Zwracam się z prośbą o zawieszenie postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 820 k.p.c względem GOPS w .............. co do zobowiązań dłużnika alimentacyjnego ...................z tytułu wypłaconych świadczeń alimentacyjnych, do dnia..................
Jednocześnie prosimy o wstrzymanie dokonywania potrąceń z wynagrodzenia za pracę dłużnika w w/w okresie.
W dniu ............ do GOPS w ..................... wpłynęło podanie Pana ................o wstrzymanie egzekucji z wynagrodzenia. Dłużnik alimentacyjny zobowiązał się do dokonywania wpłat bezpośrednio na konto GOPS w kwocie...... zł miesięcznie. W załączeniu przesyłamy uwierzytelnioną kserokopię podania dłużnika.
A i jeszcze jedno, jeżeli zdecydujecie się na taki krok, to trzeba pamiętać, że z końcem okresu zawieszenia o jaki wnioskowaliście, trzeba ponownie wystąpić do komornika z wnioskiem albo o przedłużenie okresu zawieszenia albo o podjęcie postępowania egzekucyjnego, bo inaczej komornik umorzy postępowanie na podstawie art. 823 k.p.c.
żeby komornik nie zajmował wynagrodzenia to wszyscy wierzyciele muszą zawiesić postępowanie. Jeżeli nie zrobią tego wszyscy tylko OWW, to wy nie dostaniecie kasy a inni tak
na takie pisemko to wysyłasz mu żądanie sprecyzowania pisma z dokładnym opisem o co się może zwrócić: odroczenie, raty, umorzenie.
Niech ci ręka pierw uschnie nim napiszesz takie pisemko jak proponuje Pati S bez decyzji o odroczeniu lub rozłożeniu na raty
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare