Kobieta mieszka z konkubentem, mają 1 dziecko.
Ona bezrobotna, on prace dorywcze 200zł / m niezarejestrowany w PUP.
Postawę klientki można streścić - chcemy pomoc na całą rodzinę (zasiłek i posiłki) ale konkubent niech was nie interesuje. (pewnie nawet nie będzie obecny podczas wywiadu).
Mam z tym problem ponieważ wg mnie:
- gość powinien się zarejestrować żeby wykazać minimum zaangażowania w poprawę sytuacji
- jeśli nie, to ona powinna wystąpić o alimenty
Poradźcie jak postąpić idąc na taki wywiad - kontrakt? jak jeśli on będzie nieobecny? wezwać go? podpisać kontrakt z nim (o rejestrację) i z nią (o alimenty jeśli on się nie zarejestruje?), czy przez ten czas przyznać pomoc?