Witam mądre głowy :)zgłasza się do mnie osoba, która od lat nadużywa alkoholu, jest osobą bardzo konfliktową. Musi opuścić obecny lokal i staje się osobą bezdomną. Prosi o udzielenie schronienia tylko, że jest problem w postaci, że jest pod ciągłym wpływem alkoholu. Ehh i co teraz? Pogoda na szczęście dopisuje, w schronisku regulamin. A jak z Panem przeprowadzić wywiad i go tam zawieść skoro nie doprowadzę go do ładu? Podejrzewam, że schronisko może go nie przyjąć. Jak u Was postępujecie?