Powroty z rodzin zastępczych - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 2 z 7    [ Posty: 61 ]

Napisano: 29 mar 2014, 18:50

rz, podajesz link opisujący mocno patologiczne zjawisko i jest mi niesowicie przykro że tak się stało bo z praktyki wiem do czego są zdolne dzieciaki.
I tu są zasadnicze różnice, mi jest przykro a gdy pojawia się podobny artykuł dotyczący instytucji, to wtedy twojemu środowisko nawet nie jest przykro tylko jak z rękawa przytaczacie historie powołując się na zasłyszane historie w celu wskazania że instytucja jest czyś złym.
Potarzam się ale muszę.
w Polsce powinna funkcjonować i rodzinna i instytucjonalna forma opieki nad dzieckiem, ale należy od sytemu oderwać ideologów tylko dać szanse praktyką którzy wspólnie są w stanie wypracować system który z całą pewnością pomoże dzieciakom trafiającym do sytemu oderwać się od opieki społecznej.
~Damian


Napisano: 29 mar 2014, 22:33

Damian - przeczytałam ze zrozumieniem :).. pewnie swoją odpowiedź napisałam za to mało zrozumiale :)
Ja już od dawna przez palce oglądam reportaże dotyczące instytucjonalnej opieki i \"strasznych historii\" jakie się tam dzieją - i tak samo jeśli dotyczy to dysfunkcyjnych RZ..
Napisałam, że nie powinno się nagłaśniać żadnych patologii ( czy to w RZ czy w instytucjach) - za to wyciągać konsekwencje co do jednych i drugich - tak.

Zaraz po sprawie \"Puckiej\" byłam z jednym z podopiecznych w szpitalu. Mamy taką zasadę, że dziecko nigdy w szpitalu nie zostaje samo. Tak i tym razem - 24 godziny z Młodym.. Panie w szpitalu w szoku bo jak to.. RZ ( czyli \"ci co biznes na dzieciakach robią\").. a Młody baaardzo zaopiekowany , \"jakby nie było w papierach, że RZ to nigdy by nie powiedziały, że \"nie moje\", a ładnie ubrany, nie nudzący się -bo organizowałam mu czas w przeciwieństwie do niektórych r. biologicznych będących na oddziale i Panie miały jakieś takie zgrzyty między tym co widzą, a tym co słyszały w tv..) i t nie jedyna sytuacja w naszym życiu gdzie - jeśli ktoś nas nie zna- patrzy na nas przez pryzmat tego co nagłaśniają media ( a nie oszukujmy się - nagłaśniają to złe a nie dobre..)...
Tak - to samo tyczy się instytucji.. nie słyszałam, nie oglądałam.. jak to dzieci w dd w XXX mają super bo .....
a wiem, że są dyrektorzy, wychowawcy, którzy naprawdę się starają.. poznałam - miałam okazję w Bydgoszczy na festiwalu..

Instytucja nie jest czymś złym, choć podtrzymuję, zdanie, które gdzieś już tu pisałam, że nie powinny do instytucji trafiać maleńkie dzieci.

( mam nadzieję, że tym razem przynajmniej naświetliłam o co mi chodziło :))

A pod tym się podpisuję obiema rękami
\"W Polsce powinna funkcjonować i rodzinna i instytucjonalna forma opieki nad dzieckiem, ale należy od sytemu oderwać ideologów tylko dać szanse praktyką którzy wspólnie są w stanie wypracować system który z całą pewnością pomoże dzieciakom trafiającym do sytemu oderwać się od opieki społecznej. \"


~rz

Napisano: 29 mar 2014, 23:30

\"nie nudzący się -bo organizowałam mu czas w przeciwieństwie do niektórych r. biologicznych będących na oddziale \"

i może własnie tym się różniłaś?
~Marianna

Napisano: 30 mar 2014, 9:52

u nas w ciagu dwóch lat 0%powrotu z rodzin zastepczych.był jeden chlopak z rodzinnego domu dziecka ale tylko kilka mcy przed ukonczeniem 18lat
~zzz

Napisano: 31 mar 2014, 13:01

w ciągu 1,5 roku dziesięcioro
~asia

Napisano: 31 mar 2014, 13:13

asia a ile macie miejsc regulaminowych? Dzięki za odpowiedź
~Marcin

Napisano: 31 mar 2014, 14:53

30
~asia

Napisano: 31 mar 2014, 15:51

to chyba nie powinno się liczyć w zestawieniu do miejsc regulaminowych ale w stosunku do ilości faktycznej dzieci przebywającej w placówce
~Marianna

Napisano: 31 mar 2014, 15:53

NA DZIEŃ DZISIEJSZY W PLACÓWCE 27 DZIECI
~asia

Napisano: 31 mar 2014, 17:49

Marianna zgadzam się. Niemniej z przeprowadzonych rozmów telefonicznych z dyrektorami placówek wynika, że z tych dzieciaków, które wróciły z rodzin zastępczych nikt nie odszedł. U mnie obecnie na 31 wychowanków 10 jest z rozwiązanych rodzin zastępczych. Jest jednak zauważalna niepokojąca tendencja zwiększenia ilości umieszczeń w placówkach dzieciaków z rozwiązanych rodzin zastępczych. Mam swoją teorię w tym temacie niemniej potrzebuję danych z różnych stron kraju. Niestety obawiam się, że najgorsze mamy dopiero przed sobą. Zobaczymy jakie podejście ma do tego problemu MPiPS.
~Marcin



  
Strona 2 z 7    [ Posty: 61 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x