rz, podajesz link opisujący mocno patologiczne zjawisko i jest mi niesowicie przykro że tak się stało bo z praktyki wiem do czego są zdolne dzieciaki.
I tu są zasadnicze różnice, mi jest przykro a gdy pojawia się podobny artykuł dotyczący instytucji, to wtedy twojemu środowisko nawet nie jest przykro tylko jak z rękawa przytaczacie historie powołując się na zasłyszane historie w celu wskazania że instytucja jest czyś złym.
Potarzam się ale muszę.
w Polsce powinna funkcjonować i rodzinna i instytucjonalna forma opieki nad dzieckiem, ale należy od sytemu oderwać ideologów tylko dać szanse praktyką którzy wspólnie są w stanie wypracować system który z całą pewnością pomoże dzieciakom trafiającym do sytemu oderwać się od opieki społecznej.