praca w szkole czy w placówce opiekuńczo - wychowawczej???

[~Nowa]

oczywiście, że szkoła! jestem dyrektorem placówki, i za te pieniadze też niebyłabym wychowawcą przy takiej ilosci godzin. Jeśli masz wybór, to nie ma co się zastanawiać.W placówce jest to ciężka i nie zapłacona praca.

[~Klaudia]

Dziękuję za wszystkie porady,mam dzięki temu różne spojrzenia.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

[~nauczyciel]

Zaciskanie pasa.

[~Marcin]

Witam. Odpowiedz sobie na zasadnicze pytanie - do jakiego typu pracy masz predyspozycje. Uczyć nie każdy potrafi. Przekazywać ślepo wiedzę już co drugi a tylko co 10 nadaje się do pracy z dzieciakiem całą dobę. Może to zabrzmi dziwnie ale ja się w szkole nie widzę. Co innego praca w placówce. Tyle jeżeli chodzi o meritum. Co do warunków płacy i godzin pracy szkoła jest bardziej opłacalna. Jako pedagog prawdopodobnie na karcie w szkole nie popracujesz za długo. Kolejne informacje mówią, że zniesienie karty bedzie w dlaszej kolejności następowało w bibliotekach, PPP, a docelowo w szkole podział na tablicowych z KN i resztę na kodeks pracy. Powodzenia.

[~Michał]

Marcin,ciekaw jestem skąd masz takie informacje o zniesieniu KN w szkołach? Wiem, że są takie zakusy,by nauczyciel pracował 5 dni w tygodniu po 8 godzin,ale wtedy-skoro mamy podlegać pod KP to ja poproszę np.urlop na żądanie i ze 2 tygodnie w maju ))Oczywiście też stanowisko pracy zgodne z BHP w pokoju nauczycielskim.No i poza tym wszystkie rady pedagogiczne, wywiadówki, popołudniowe dyżury dla rodziców,zespoły wychowawcze, obowiązkowe rady szkoleniowe, wycieczki, dyskoteki,zielone szkoły,rajdy itp. płatne ekstra jako nadgodziny.Wygląda na to,że MEN ukręci bata na własny tyłek:))Już widzę jak 600 tys.nauczycieli pokornie godzi się na utratę przywilejów...))

[~kama]

no żebys sie nie zdziwil jak ci zapłaca ekstra!!!nam za to nikt nie płaci na KP ale pomarzyc zawsze można:)

[~Michał]

Kama, widocznie biernie godzicie się na takie traktowanie i jesteście potulni jak owieczki prowadzone na rzeź ) Kodeks pracy obowiązuje nie tylko pracowników nakładając na nich określone obowiązki. Dotyczy także pracodawców. Nie zapłacone nadgodziny to sprawa dla PIP i sądu pracy, ewentualnie \"Sprawy dla reportera\" lub \"Uwagi\";))) Pozdrawiam noworocznie!

[~casus]

oby los nigdy Cię nie doświadczył Michałku:) w tym kraju możliwe jest wszystko

[~kama]

szczera prawda,zgadzam sie z casusem.PIP byl u nas wielokrotnie i jedyne do czego sie przyczepili to do grafiku
nie wiem czy wiesz ale w kodeksie pracy jest przepis ze pracodawca moze oddac nadgodziny i wcale nie musi za nie płacic!!!i to jest zgodne z prawem

[~Michał]

~Kama,wiem,że jest taki przepis w KP z nadgodzinami i oddawanie ich też mi odpowiada:) Pozdrawiam!