Witam,
Mam pytanie do Pań i Panów Kadrowych pracujących w OPS-ach.
Jesteśmy jednostką OPS i realizujemy zadania jak w temacie.
Do marca 2016 zatrudnialiśmy 3 (etaty)osoby na SR i 1 na FA. Od kwietnia doszło 500+ ,jak dotąd nikogo nie zatrudniono do realizacji. Realizację zadania "dorzucono" prac.SR i FA. Zdjęto im po 0,25 etatu z zadań SR/Fa, a w to miejsce włożono 500+. Nie zmieniono żadnych angaży, zakresów czynności. Wynagrodzenie tez pozostało to samo, tylko przez okres przyjmowania wniosków 3 miesiące były dodatki (szału nie było, bo po 400 zł). Tak jest do dzisiaj + od czasu do czasu dodatek, bo na stałe podobno nie można przyznać dodatku, choć robota jest wykonywana miesiąc w miesiąc.Dziewczyny czują się oszukane, wykorzystywane, bo pracy przybyło, a szczególnie dotkliwie odczuć można to było od sierpnia do grudnia 2017. Z samych 500-wydajemy około 700.000 zł miesięcznie (1,5% = ok 10.-11.000 zł obsługa), a ZR i FA około 400.000 zł (3% = ok. 12.000 zł obsługa).
Dodam, że przy ZR, czy Fa pracy nie ubyło wręcz przeciwnie ciągle przybywa: zł/zł, św. rodzicielskie, za życiem, SZO, ZDO, ZUS, KRUS, Koordynacja świadczeń itp. Księgowość ma dodatek z 500+ w wysokości 600 zł co miesiąc z uwagi ,że przybyło pracy(3 listy wypłat do zaksięgowania i ewentualnie czasami 1 zwrot nienależnie pobr.na miesiąc).
Przepraszam, że tak trochę dużo "wylałam", ale jestem ciekawa Państwa pomysłów, jak to technicznie możnaby ogarnąć w bardziej prawidłowy sposób. Głównie chodzi mi o te poszatkowane etaty, czy to jest prawidłowe rozwiązanie?
Pozdrawiam