Pracownik socjalny- kompetencje - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 17 ]

Napisano: 23 lut 2021, 13:26

Jaka pomoc sąsiedzka, że za darmo sąsiadka zrobi zakupy czy wykupi leki :?: u nas takiej opcji nie ma sołtys powie jeszcze co ja nie będe nic organizował dla legatów.Serio, jak u was wygląda ta pomoc na jakich zasadach? Teraz ludzie są zawistni zazdrośni i źle komuś życzą :shock:
Nowa342
Praktykant
Posty: 46
Od: 19 lut 2018, 13:31
Zajmuję się: PS


Napisano: 23 lut 2021, 14:10

Nowa342 -piszemy Ci jak powinno być a Ty jakby w imieniu sołtysa zaprzeczasz, że to jest możliwe, mimo że (mam nadzieję) w większości kraju funkcjonują takie rzeczy jak:
- usługi opiekuńcze
- zobowiązywanie dzieci do pomocy (np. finansowej na opłacenie usług)
- kierowanie do DPSów
- kierowanie do DPSów bez zgody (poprzez Sąd)
- kierowanie do ZOL (służba zdrowia, ale możecie im dać znać, że jest potrzeba)
Może dobrym pomysłem byłoby napisanie do Waszego sołtysa obszernego listu + informacja, że od danego terminu przestajecie wykonywać prace niezwiązane z Waszym zawodem.
Xman
Starszy referent
Posty: 760
Od: 14 gru 2017, 18:33
Zajmuję się: pomoc społeczna

Napisano: 23 lut 2021, 14:12

Nowa342 pisze:
23 lut 2021, 13:26
Jaka pomoc sąsiedzka, że za darmo sąsiadka zrobi zakupy czy wykupi leki :?: u nas takiej opcji nie ma sołtys powie jeszcze co ja nie będe nic organizował dla legatów.Serio, jak u was wygląda ta pomoc na jakich zasadach? Teraz ludzie są zawistni zazdrośni i źle komuś życzą :shock:
Mogę tylko współczuć życia w takim miejscu.
LuuLane
Starszy referent
Posty: 662
Od: 15 maja 2017, 7:44
Zajmuję się: PS/KDR/LZI
hobbystycznie wszystko inne, bo lubię się mądrzyć :)

Napisano: 23 lut 2021, 16:04

W takich podbramkowych sytuacjach mi tez zdarzało się odśnieżać choremu seniorowi podwórko żeby lekarz mógł dostać się do domu lub zanosić przygotowane przez siebie posiłki (ale to tylko w naprawdę trudnych sytuacjach, gdzie osoba samotna nie miała na kogo liczyć a sąsiedzi daleko)...taka interwencja szybka :(
Userka4
Praktykant
Posty: 18
Od: 23 lut 2021, 15:00
Zajmuję się: PS

Napisano: 26 lut 2021, 9:00

Oczywiście tak po ludzku można pomóc, ale to nie może być stałym postepowaniem, a już na pewno żaden sołtys u nas nie mógłby nam tego narzucić. My mamy organizować taka pomoc właśnie poprzez usługi, suo, skierowanie do DPS itp., ewentualnie pisma do sądu o wgląd w sytuację, leczenie przymusowe it. Chyba wasz przełożony jest albo bardzo odważny albo...Współczuję.
Renka2020
Praktykant
Posty: 23
Od: 27 mar 2020, 10:39
Zajmuję się: pracownik socjalny

Napisano: 09 mar 2021, 22:32

Ja bym zaprosiła sołtysa do współpracy. Jako poważany członek społeczności lokalnej obdarzony zaufaniem społecznym dawałby dobry przykład machając łopatą albo nosząc drwa na podpałkę. Mógłby też zorganizować pomoc sąsiedzką - ustalać grafik pomocy i na dodatek monitorować jak się mieszkańcy wywiązują.
Nie wiem jak wyglądają usługi opiekuńcze w mniejszych miejscowościach. U mnie nie ma problemu ale zdarza się, że zakładamy paltocik i idziemy zrobić zakupy. Na szczęście nie jest to norma.
Wielkie Wu
Praktykant
Posty: 20
Od: 09 mar 2021, 20:19
Zajmuję się: PS

Napisano: 09 mar 2021, 22:45

A może jakiś projekcik socjalny?
Integracja społeczności lokalnej? Samopomoc sąsiedzka gdzie liderem jest sołtys? Zbiórka żywności? OSP mogłaby rozwozić grochówkę gotowaną na plebanii z zebranych darów? Albo może w OPS jest miejsce gdzie wolontariusze mogą robić rano kanapki? Do tego termos z ciepłą herbatą?
(Przypomniało mi się, że pomagamy wyprowadzać psy. Ale to taka usługa ekstra).
Wielkie Wu
Praktykant
Posty: 20
Od: 09 mar 2021, 20:19
Zajmuję się: PS



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 17 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x