moj wujek ma 85 lat. w grudniu zlamal biodro i potrzebowal stalej opieki. bylo miejsce w zol wiec tam przebywa. ma dobrze ma czysto jest najedzony ma rehabilitacje. on nie ma dzieci a ciocia zmarla 3 lata temu. ja jestem jego brata corko. niestety sama mam niepelnosprawnego syna i nie moge im zajmowac sie. on potrzebuj stalej opieki. za 2 miesiace mija podpisany przez wujka okres pobytu w zol i nie chce przedluzyc. ja jestem jego opikunko w papierach. pytanie moje to czy moge za wujka podpisac decyzje pobytu zol. mam problem tam ma dobrze a ja nie dam rady bo wujek nie chodzi.
Jeśli jest ubezwłasnowolniony można podpisać za niego. jeśli nie - musi sam. proponuję :
1. porozmawiać z pracownikami w zol-u może pomogą
2. porozmawiać w ośrodku pomocy właściwym dla miejsca zamieszkania może coś pomogą (nawet w rozmowach z ZOL), coś podpowiedzą.
Zawsze można przedłużyć pobyt a wyjść na przepustkę i po niej wrócić