Gość pisze:1) Zmienił jednak zdanie, 2) bo wnioskodawca mu zalega.
3) Stwierdził, że żadnego konta nie poda i koniec. 4) Ile takie pieniądze mogą leżeć??? miesiąc, dwa, trzy a co potem????
1) Tu nie ma miejsca na zmianę zdania!!! To nie jest fakultatywne (dobrowolne) oświadczenie woli, lecz obligatoryjne (obowiązkowe) poświadczenie faktów. Oportunizm w tym zakresie nie może szkodzić interesom wnioskodawcy (to temat na odrębne omówienie).
2) Gol samobójczy lub jak kto woli strzał we własne kolano
3)
4) Mogą leżeć bez końca, nie znam przeszkód (choć po jakiś czasie jegomość może stracić prawo dochodzenia ich). Tylko nie ignorujcie odsetek i waloryzacji, gmina nie może liczyć na takie korzyści. Jeszcze jedno: co jakiś czas, najlepiej co miesiąc, przypomnijcie temu jegomościowi, że pieniążki są ciągle do jego dyspozycji, a za każdym razem do wiadomości wnioskodawcy.
Jest jeszcze możliwość przesłania dodatku m. przekazem pocztowym na adres zarządcy (o ile jest podany). Lecz w tej sytuacji koszty przekazu obciążają urząd.