Ten projekt różni się trochę od tego, który poprzednio był upubliczniony. Zmienili np.zapis w rozdziale 4. W artykule 10 ust.3 napisane jest, że postępowanie w sprawach o to świadczenie będzie prowadzić utworzona komórka organizacyjna właściwa do realizacji świadczenia wychowawczego lub komórka organizacyjna właściwa do realizacji świadczeń rodzinnych.
W mojej gminie świadczenia rodzinne obsługiwane są przez dział świadczeń rodzinnych w ops. Po przeczytaniu tego wyżej mam obawy odnośnie mojego etatu. Zapis ten stwarza możliwość likwidacji działów świadczeń rodzinnych w ops-ach i przeniesienie ich (niekoniecznie z tą samą kadrą) do siedziby urzędu miasta lub gminy. Trudno przewidzieć posunięcia wójta lub burmistrza jeśli chodzi o część organizacyjną; czy będą je obsługiwały obecne działy świadczeń rodzinnych. Pozostaną obecne świadczenia rodzinne, zapomoga z tytułu urodzenia dziecka, świadczenie rodzicielskie i wszystkie opiekuńcze i przenoszenie tego wszystkiego w inne miejsce plus obsługa tego nowego spowodowałaby duży bałagan. Może wypowie się ktoś mający podobnie w tym temacie.
Daj spokój, Myślisz, że ktoś nowy bez doświadczenia ogarnie ten bałagan?. U nas nikt, włącznie z Dyrektorem nie ma pojęcia o naszej pracy wiec o etat jestem raczej spokojna.
jeden wielki bubel!!! Swiadczenie do 18 roku zycia na 2 dziecko- po co składac co roku????
- okres zasiłkowy- obsolutnie nie do zaakceptowania (znowu bez urlopu , bo w lipcu sprawozdania!!!!)
- po co te wszystkie definicja np. szkoły, skoro to bez znaczenia
- sposób liczenia dochodu - jeden wielki bubel- jak i w świadczeniach
ech, to tak na początek
Bo tu są potworne konflikty interesów. Student pierwszego prawa by to napisał na dwie strony i wszystko byłoby jasne. Ale są departamenty, delegatury, wydziały, referaty. Przeogromne struktury podskubujące publiczną kasę i za wszelką cenę udowadniające, że są niezbędni społeczeństwu ze swoimi diagnozami, prognozami, sprawozdaniami.
Agnieszka 44444 pisze: po co te wszystkie definicja np. szkoły, skoro to bez znaczenia
- sposób liczenia dochodu - jeden wielki bubel- jak i w świadczeniach
500zł na jedno dziecko jest uzależnione od tego wszystkiego co piszesz
Moje pytanie czy ta ustawa jest zamiast obecnie wypłacanych zasiłków rodzinnych czy będzie równocześnie realizowana? po co wtedy zł za zł?
Albo strategiczna zagrywka. Jak wcześniej PO. Robią igrzyska, zabawę, rzucają ludziom chleb, wygłodniała tłuszcza się rzuca na ochłapy. A tymczasem w Sejmie trwa w najlepsze ofensywa legislacyjna. Pchają ustawy i zmiany za koleją ale nikt nie patrzy, bo uwaga jest odwrócona. Jak zwykle-wszystkie media trąbią o jakimś nieboszczyku, czy dzieciaku który omal nie zamarzł, występuje co godzinę detektyw, co dwie godziny jasnowidz. Tak i teraz. Wszystkie media podniecają się bublem, który w obecnej formie nie ma prawa wejść - nie zarzucajmy rządzącym upośledzenia umysłowego. Zagrywka z Trybunałem Konstytucyjnym to też były igrzyska. Ludzie dopingowali, oglądali, śledzili. A co to miało za znaczenie? Żadne. Wiadomo, że swoje zrobią, tak jak ich poprzednicy, tylko wtedy była cisza. PIS ma niesamowitych specjalistów od kreowania wizerunków i nastrojów. Nie mając uczciwego dostępu do mediów ograli poprzednich nieudaczników jak dziecko. Poprzedni nie dość, że wszystko przegrali to wyszli na skończonych idiotów.
Agnieszko444 nie ośmieszaj się i nie kompromituj, bo twoje uwagi świadczą o tym że nawet czytać nie potrafisz...
Definicja szkoły po to bo pojęcie szkoły jest w definicji instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie