prokurator i bliźnięta - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 21 ]


Napisano: 07 sie 2015, 14:07

ewalu pisze:no i dlatego ja daję odmowę a moje SKO przyznaje bez mrugnięcia okiem :mrgreen:
Ale po co to robisz? Jaki jest sen i logika takich działań? Świadomie robisz źle, bo doskonale wiesz, że SKO nie może tego nie przyznać. Wydłużasz czas postępowania, generujesz dodatkowe koszty, ignorujesz wiążącą interpretację, robisz dodatkową robotę SKO, narażasz na stres stronę postępowania - generalnie nie wzbudzasz tym zachowaniem zaufania do władz publicznych, co więcej, z siebie robisz gamonia, bo strona dostanie decyzję w której jasno będzie napisane, że organ zrobił źle. Wiesz, ja jednak uważam, że udawanie, że w tej sytuacji "nic się nie stało" jest po prostu szkodliwe, nie zamierzam wypierać ze świadomości istnienia uchwały NSA i robić z siebie debila. Bycie urzędnikiem, funkcjonariuszem publicznym jednak do czegoś zobowiązuje.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 07 sie 2015, 14:17

Iks pisze:
ewalu pisze:no i dlatego ja daję odmowę a moje SKO przyznaje bez mrugnięcia okiem :mrgreen:
Ale po co to robisz? Jaki jest sen i logika takich działań? Świadomie robisz źle, bo doskonale wiesz, że SKO nie może tego nie przyznać. Wydłużasz czas postępowania, generujesz dodatkowe koszty, ignorujesz wiążącą interpretację, robisz dodatkową robotę SKO, narażasz na stres stronę postępowania - generalnie nie wzbudzasz tym zachowaniem zaufania do władz publicznych, co więcej, z siebie robisz gamonia, bo strona dostanie decyzję w której jasno będzie napisane, że organ zrobił źle. Wiesz, ja jednak uważam, że udawanie, że w tej sytuacji "nic się nie stało" jest po prostu szkodliwe, nie zamierzam wypierać ze świadomości istnienia uchwały NSA i robić z siebie debila. Bycie urzędnikiem, funkcjonariuszem publicznym jednak do czegoś zobowiązuje.
bo tak :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .. bo zła kobieta jestem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .. bo kierownik nie chce podpisywać innych decyzji :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 07 sie 2015, 14:26

a moje SKO utrzymuje w mocy decyzje z jednym dodatkiem dla bliźniąt. Jeżeli uchwała NSA jest wykładnią prawa to dlaczego SKO dawały świadczenia pielęgnacyjne dla małżonków skoro też jest uchwała NSA ( III CZP 39/11 z 11-07-2011 r.), że małżonkowie nie są zobowiązani wobec siebie do alimentacji.
Ta uchwała dot. wychowawczego dla bliźniąt moim zdaniem jest grubymi nićmi szyta i ja zgadzam się z interpretacją ministerstwa oczywiście nie podoba mi się wysokość tego świadczenia.
ulmer

Napisano: 07 sie 2015, 14:26

Myślałem, że nie masz już kierowników nad sobą, w takim razie jesteś jakoś tam usprawiedliwiona. Swoją drogą ciekawe skąd się biorą kierownicy - debile?
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 07 sie 2015, 14:39

Iks pisze:Myślałem, że nie masz już kierowników nad sobą, w takim razie jesteś jakoś tam usprawiedliwiona. Swoją drogą ciekawe skąd się biorą kierownicy - debile?
Młody, niedawno zatrudniony pracownik wychodzi wieczorem z opustoszałego już biura. Na korytarzu spotyka szefa stojącego nad niszczarką z jakimś ważnym pismem opatrzonym mnóstwem pieczątek. Prezes minę ma zakłopotaną
- Czy potrafi pan obsłużyć tę maszynę? - pyta prezes.
- Oczywiście - odpowiada pracownik.
Bierze dokument, wkłada do szczeliny, naciska START. Po chwili dokument znika.
- Doskonale, doskonale! - cieszy się prezes - Chciałbym dwie kopie.
Kati@

Napisano: 07 sie 2015, 14:46

- Nasz dyrektor bardzo staranie bada wszystkie fakty, zanim podejmie decyzję. Wielokrotnie oblicza wszystkie "za" i "przeciw", i dopiero potem rzuca monetą i patrzy - orzeł, czy reszka.
Kati@

Napisano: 07 sie 2015, 14:53

Kati@ pisze:- Nasz dyrektor bardzo staranie bada wszystkie fakty, zanim podejmie decyzję. Wielokrotnie oblicza wszystkie "za" i "przeciw", i dopiero potem rzuca monetą i patrzy - orzeł, czy reszka.
i co w związku z tym?????
bxbxbx

Napisano: 07 sie 2015, 14:55

bxbxbx pisze:
Kati@ pisze:- Nasz dyrektor bardzo staranie bada wszystkie fakty, zanim podejmie decyzję. Wielokrotnie oblicza wszystkie "za" i "przeciw", i dopiero potem rzuca monetą i patrzy - orzeł, czy reszka.
i co w związku z tym?????
zapomniałam dodać :lol:
Kati@

Napisano: 07 sie 2015, 14:56

Iks pisze:Myślałem, że nie masz już kierowników nad sobą,
zastanawiam się czy to komplement czy obelga :lol: :lol: :lol:
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska



  
Strona 2 z 3    [ Posty: 21 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x