Kompletnie nie rozumiem stanowiska Ani. Pomoc na kontynuowanie nauki jest jak sama nazwa wskazuje na kontynuowanie nauki i nie jest w żaden sposób powiązana z warunkami mieszkaniowymi. Nie widzę więc absolutnie podstawy do propagowania stanowiska Ani. Moim zdaniem to nadinterpretacja przepisów i to bardzo niekorzystna dla młodego człowieka. Jeśli odmawiacie pomocy na kn, mieszkać ma poza miejscem zamieszkania rz, to chyba pokrywacie mu koszty zamieszkania gdzie indziej lub zabezpieczacie w mieszkaniu chronionym? Bo inaczej jaki sens ma 500 zł? I tak się nie utrzyma i kontynuować nauki nie będzie. To dopiero dobra metoda na pomoc w usamodzielnieniu!
Np. uczący się wychowanek, żeby był wychowankiem i dostawał kasę na naukę, musi wyprowadzić się od babci staruszki, która go wychowywała jako rodzina zastępcza i mieszka sobie np. w domku z sześcioma pokojami tylko po to żeby dostać od nas 500 zł na naukę a na utrzymanie pokoju musi wydać 1000 zł albo może mieszkanka 2000 zł.
Mam pomysł niech wychowanek spisze umowę użyczenia na jeden pokój. Co Wy na to?
u nas może mieszkać z babcia dalej, po prostu opuszczenie rodziny to w praktyce otrzymywanie świadczeń na siebie a nie na babcię. Moim zdaniem fizyczne opuszczenie to za dużo powiedziane.
wracając do ustalania opłaty za pobyt pełnoletniego w pieczy - mam interpretację MPiPS, że naliczamy od wszystkich pełnoletnich posiadających dochód: i w placówce i w rodz. zast ..... więc ja zobowiązuję wszystkich z dochodem
Czy prowadzicie postępowania wobec rodziców, których dzieci mają wypłacane świadczenia na podstawie przepisów o pomocy spoęłcznej i czy ustalacie im opłatę?
Witam
Mam prośbę do osób które posiadają interpretację MPiPS na temat odpłatności za pobyt pełnoletnich w rodzinie zastępczej. Pilnie potrzebuje. byłabym wdzięczna za wysłanie na faks 77 4482456
Dziękuje z góry:)