Protest pracowników sfery budżetowej - Świadczenia rodzinne

[cpr3]

No kurnia co to za kierownik który woli oddać niż przyznać nagrodę pracownikowi za ciężką prace?. No chyba ze masz wynagrodzenie 5 tys na rękę. No ale faktycznie jest problem że z dotacji 500+ wyposaża się teraz ośrodki i inne rzeczy a pracownikom nie podwyższa się wynagrodzeń. Powinień być zapis ustawowy że z dotacji 1,5 % i tych 3% z rodzinnego, większa część ( np. conajmniej 75% dotacji) musi być przeznaczona na wynagradzanie pracowników merytorycznie odpowiedzialnych za wydawanie decyzji w 500+ i ŚR. I to by było realne podziękowanie p. Minister dla tych pracowników co ogarniają w wakacje rzesze Petentów. I skończyło by się klimatyzatory dla kierownictwa, nowe wyposażenia biur itp.

a zwrot to do województwa, czy przypadkiem przeksięgowanie do gminy jako oszczędności?

[inga.bialas]

Nakręcacie się bardzo. Normalną pracę macie.

ale kto mówił inaczej ? pracę mamy normalną. natomiast nasze pensje na pewno nie są normalne !!!

[referentka_17]

każdy raz w życiu powinien przeżyć okres zasiłkowy to może by zrozumiał "normalność" tej pracy...

[bakakaj]

I za tą normalną pracę, droga Zosiu, chcielibyśmy otrzymywać normalne pieniądze. Sądząc po tym, co napisałaś, to znasz sprawę wyłącznie z jednej perspektywy - perspektywy petenta, któremu wszystko się należy, ale przyjść do urzędu raz na rok, żeby złożyć wniosek, to już dla niego za wiele, bo przecież "wszystko mamy w komputerze", to po co mają biegać z jakimiś dokumentami. A telefony tuż przed wypłatami 500+, o której godzinie pójdą przelewy, to już norma. Twoja dobra rada, żeby poszukać sobie dodatkowej pracy, jest na poziomie, który sugeruje, że Twoja perspektywa jest może jednak perspektywą szefa mającego gdzieś interesy swoich pracowników. Mam małe dziecko i nie będę zapieprzać na dwa etaty, bo szkoda ma czasu, który powinnam poświęcić dziecku. Tak à propos dziecka, 500+ oczywiście nie dostaję, bo z pensją 1850 zł dzieloną na dwie osoby przekraczam kryterium. Naprawdę coraz bardziej mnie to wszystko wnerwia i chyba rzeczywiście czas rzucić to wszystko w p. Pytanie, Zosiu, co wtedy? Kto wypłaci Ci zasiłek, jeśli wszyscy pracownicy nagle się zbuntują, ewentualnie kto będzie pracował na Twoje rzekome osiągnięcia jako dyrektora ośrodka pomocy społecznej?

[zwiazek zaw. zcsr]

Dziękujemy ze wrzucenie tematu jako globalny. Jak widać po postach skala problemu jest duża. Pozwolimy sobie na wykorzystanie waszych propozycji w rozmowach z Panią Minister Rafalską. Apelujemy o oficjalne przyłączenie się do protestu i udziału w rozmowach. Jeśli nie działają u Was związki to stworzycie pismo podpiszcie się nawet w kilka osób i prześlijcie je do nas. Napiszcie co Was boli, co byście chcieli zmienić. Dacie nam w ten sposób prawo do mówienia, iż jest to problem ogólnokrajowy a nie tylko jednej organizacji związkowej. Spróbujmy coś razem zmienić.

Pozdrawiamy
NSZZ Solidarność
Zabrzańskie Centrum Świadczeń Rodzinnych
ul. 3-go Maja 16, 41-800 Zabrze

Czy to jeszcze aktualne? Bo może byśmy coś napisały.... i przesłały do Was

Witam
Oczywiście możecie do nas przesłać. Jednak najskuteczniej byłoby oficjalnie przyłączyć się do protestu sfery budżetowej i oprócz tego wysłać pismo do ministerstwa z uwagami. Dziękujemy za wasze uwagi telefoniczne. Dzwonicie do nas z różnych stron Polski jest to bardzo budujące. Pamiętajcie jednak, że tylko Wasze działania mogą coś zmienić. Słowo poparcia telefoniczne czy tu pisane na forum nie mają takiej siły jak Wasze oficjalne przyłączenie się protestu. Zasypanie ministerstwa pismami z prośbą o zmiany w ustawach to tez wyraz Waszego poparcia.
Pozdrawiamy

[cpr3]

my dostaliśmy 1% w styczniu, więc wesoło

szaleństwo ja dostanę 1% od maja chyba na Kajmany polecę

[anavika]

Czy to jeszcze aktualne? Bo może byśmy coś napisały.... i przesłały do Was[/quote]
Witam
Oczywiście możecie do nas przesłać. Jednak najskuteczniej byłoby oficjalnie przyłączyć się do protestu sfery budżetowej i oprócz tego wysłać pismo do ministerstwa z uwagami. Dziękujemy za wasze uwagi telefoniczne. Dzwonicie do nas z różnych stron Polski jest to bardzo budujące. Pamiętajcie jednak, że tylko Wasze działania mogą coś zmienić. Słowo poparcia telefoniczne czy tu pisane na forum nie mają takiej siły jak Wasze oficjalne przyłączenie się protestu. Zasypanie ministerstwa pismami z prośbą o zmiany w ustawach to tez wyraz Waszego poparcia.
Pozdrawiamy[/quote]

te pisma z prośbami/protestami/propozycjami do ministerstwa w jakiej formie są pisane?? Chodzi mi o to, że podpisać oficjalnie jako pracownik z imienia i nazwiska? bo że kierownik podpisze nam takie pismo to ...

[zwiazek zaw. zcsr]

Czy to jeszcze aktualne? Bo może byśmy coś napisały.... i przesłały do Was

Witam
Oczywiście możecie do nas przesłać. Jednak najskuteczniej byłoby oficjalnie przyłączyć się do protestu sfery budżetowej i oprócz tego wysłać pismo do ministerstwa z uwagami. Dziękujemy za wasze uwagi telefoniczne. Dzwonicie do nas z różnych stron Polski jest to bardzo budujące. Pamiętajcie jednak, że tylko Wasze działania mogą coś zmienić. Słowo poparcia telefoniczne czy tu pisane na forum nie mają takiej siły jak Wasze oficjalne przyłączenie się protestu. Zasypanie ministerstwa pismami z prośbą o zmiany w ustawach to tez wyraz Waszego poparcia.
Pozdrawiamy[/quote]

te pisma z prośbami/protestami/propozycjami do ministerstwa w jakiej formie są pisane?? Chodzi mi o to, że podpisać oficjalnie jako pracownik z imienia i nazwiska? bo że kierownik podpisze nam takie pismo to ... [/quote]
U od nas pisma poszły dwutorowo. Tzn. my jako związek zawodowy a dyrektor wysłał jako pracodawca. W końcu wszystkim nam zależy na tym samym. Ale jeśli nie macie związku zawodowego to podpiszcie się sami. Wystarczy że poprosicie grzecznie w piśmie o możliwość rozważenia zmian w ustawie.

[Izabela266]

Najbardziej nie rozumiem jednego jak to jest możliwe żeby nasi petenci więcej mają świadczeń wypłacanych niż my wynagrodzenia. Ja nie mam nic przeciwko temu niech maja ale my też powinniśmy zarabiać.

[Korowiow]

Najbardziej nie rozumiem jednego jak to jest możliwe żeby nasi petenci więcej mają świadczeń wypłacanych niż my wynagrodzenia. Ja nie mam nic przeciwko temu niech maja ale my też powinniśmy zarabiać.

To jest właśnie ta "mystyka fynansów publycznych" Jeden już kiedyś chciał robić drugą Japonię, oby tylko nam ostatecznie Kambodża nie wyszła