Witam, proszę o pomoc. Może ktoś miał podobną sytuację. Nie zostało przedłużone prawo do zasiłku pielęgnacyjnego na covidzie. Orzeczenie straciło ważność w grudniu 2020 r. Po prostu został pan podczas przedłużek przeoczony. Pan zjawił się w zeszłym tygodniu i oczekuje wypłaty zaległego zasiłku pielęgnacyjnego. Nie ma nowego orzeczenia. Jak wybrnąć z takiej sytuacji? Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
a co w przypadku jak Pani skończyło się orzeczenie w maju 2023r, przeoczyliśmy Panią i nie został przedłużony jej ZP, a w lipcu otrzymała nowe orzeczenie. czyli za czerwiec powinnam jej teraz wypłacić ? jeśli tak to w oparciu o które przepisy ?
Pan miał znaczny do 31-08-2023, wiec nie przedłużałam, ponowne orzeczenie było o stopniu umiarkowanym, które nie kwalifikowało do zasiłku pielęgnacyjnego. Złożył odwołanie i 10 stycznia 2024r. umiarkowany został utrzymany w mocy. Dalej się nie odwołuje. Czy powinnam mu wypłacić od września do stycznia?
Co w sytuacji, kiedy mamy decyzję SKO (syn na ojca), matka ma znaczny stopień do 30.04.2024 i do tej daty SKO przyznało ŚP. Czy też przedłużam, mimo że niepełnosprawność nie dotyczy bezpośrednio osoby nad którą jest sprawowana opieka? Czy lepiej żeby złożyli nowy wniosek i odesłać do SKO albo odesłać im decyzję do przedłużenia?
Proszę o podpowiedz, pewnie macie takie sytuacje.