Ewo - to oczywiste, że przez jakiś jeszcze czas będzie gorzej.
On potrzebuje czasu, żeby zrozumieć powagę sytuacji.
Nie uwierzy tak szybko, bo zbyt długo trwała przemoc i rosła jego pewność, że Ty nic nie zrobisz, choćby nie wiem co on robił z Tobą.
\"Normalny\" sprawca przemocy! Teraz próbuje Ci pokazać, że i tak nic nie da to, co postanowiłaś zrobić. Trzymaj się tego, co postanowiłaś, a tymczasem on zobaczy coraz większe grono osób stojące za Twoimi - nie jego - placami.
Walka z Tobą - łatwizna - ale to już nie tylko Ciebie na przeciwko sobie.
Powodzenia!!