słuchajcie Kochani - mam pytanie bo może coś mi podpowiecie - w paragrafie wynagrodzeń zostało mi sporo oszczędności (dziewczyny mi poszły na macierzyńskie i stąd ta niezwykła sytuacja) - chciałabym dać pracownikom lekkie podwyżki ze względu na tę nadwyżkę w planie; pracują po kilka lat bez żadnej zmiany wynagrodzeń bo ciągle kryzys i kryzys.....niedługo ich najniższe wynagrodzenie dogoni i dopiero będzie wstyd......zapytałam grzecznie pana starostę czy ewentualnie akceptowałby taki pomysł (nie chcę od niego żadnych środków bo mam je w planie) - usłyszałam, ze nie za bardzo mu się to podoba...bo co inni powiedzą...bo kryzys....bo bieda w kasie.....; nie wierzę, ze przez ostatnie kilka lat kiedy my pracujemy na niezmienionych pensjach nikt w powiecie nie dostła podwyżki.....wiem, ze są ludzie za biurkami, którzy za pracę od 7-15 i to za marną i byle jaką pod względem odpoiwedzialności pracę dostają lepsze pieniądze niż moi ludzie....zdenerwowałam się tym; już widzę ze strony skarbnika, ze każą mi sprawozdać ile wydam na pensje - ile mi zzostanie - chcą oczywiście łapę położyć na oszczędnościach i uzupełniać tym dziury w chodliwych tematach - takie jak drogi, szpitale itp. ZNACIE TE KLIMATY???? pomyślałam, ze samodzielnie dam te podwyżki...i odrazu zaznaczam, ze to są podwyżki rzędu 100-150 zł. brutto.....bez względu na to co by się miało stać - nie wiem tylko jakie to może wywołac konsekwencje wobec mnie - wydaje mi się, ze nie jest to naruszenie dyscypliny finansów publ. - czy wg Waszej wiedzy naruszam takim zachowaniem jakieś przepisy???? czy muszę na te podwyżki mieć zgodę \"góry\"????????jak myślicie, jak podpowiada Wam Wasze doświadczenie? co zrobilibyście na moim miejscu????
Nie można dać podwyżek z oszczędności, wrócą dziewczyny z macierzyńskiego i co wtedy?. Przecież etatów nie oddałaś. Te oszczędności mozna wypłacić w formie jednorazowej, np nagrody czy premi (zależy jak macie w regulaminie). Podwyżki napewno nie.
Daj każdemu jednorazowy dodatek specjalny za wykonywanie dodatkowych czynności chociażby za te osoby które są na macierzyńskim o ile nie zatrudniałeś nikogo na te miejsce na zastępstwo. Na drugi raz nie pytaj się o takie sprawy starosty tylko dawaj podwyzki.
dzięki za podpowiedzi....miałam nadzieję, że dam podwyżki, a na przyszły ro zwiększony plan na wynagrodzenia mi zaakceptują; bo jeśli się zgodzili to muszą to zaakceptować w przyszłym roku....tyle tylko, że za duża różnica w planie na 2014 nam wychodzi jak to policzyłyśmy z ksiegową...... nic sie nie ukryje - wcześniej czy później w finansach publicznych wszystko wyjdzie na jaw u skarbnika:( za dziewczyny na macierzyńskim mam osoby na zastępstwie, ale mają niższe podstawy i stąd oszczędności......
no cóż - macie racje - pozostają mi jednorazowe wypłaty...szkoda - myślałam, ze uda mi się przepchnąć lekką podwyżkę pierwszą od trzech lat:(:(:(
ale w powiecie dmuchaja na zimne; bieda, bieda, bieda, a na nas łątwo oszczędzać - cała para idzie w drogi - to jest chodliwy temat...
może przyszły rok - wyborczy przyniesie jakiś optymistyczny ruch w wynagrodzeniach - choć jak znam życie pewnie inflacyjna, czyli jakieś 4%