Jestem pracownikiem socjalnym w terenie( mam teren 50 rodzin). Jest to miejscowość objęta moim działaniem, w którym znajduje się GOPS. W teren jeżdżę swoim samochodem, błoto , dziury wszystko charytatywnie bo szef twierdzi,że nie może dać mi ryczałtu ani delagacji z uwagi na poruszanie się po miejscowości w której znajduje się ops. Czy u Was też tak jest? Jak rozwiązać ten problem- pomóżcie. Paliwo jest coraz droższe, nie zarabiam dużo a w imię czego mam ponosić koszty własne przy wykonywaniu pracy socjalnej w terenie?
chodź wszędzie piechotą - na zasadzie pokazówki
udowodnij ile czasu ci zajmuje wyjście w teren, ile wywiadów jesteś w stanie wtedy zrobić i ile czasu ci pozostaje na inne rzeczy
Masz prawo otrzymywać ryczałt. U nas też wiocha, maksymalnie można dostać ok 117,00 zł. Najdalej do klientów mam 15 km i uwierz, że tyle też nie wystarcza.