Jak nie chce mieć kontaktu z rodzicem, to niech nie ma, nikt jej nie każe wysyłać kartek na święta. DO kontaktu wzywa ją INSTYTUCJA, która jej nie tłukła i nie molestowała, więc wypadałoby jednak z INSTYTUCJĄ się skontaktować. Kontakty z rodzicem nie mają tu nic do rzeczy.
Ale nie nazwałabym ją wyrodną, bo unika kontaktu z instytucją
Wypadałoby? Bo pracownicy ops mają więcej pracy?
Głupio robi, bo i tak nie uniknie tematu.
Wszystko da się ustalić ale nie trzeba wydawać opinii na temat osoby.
Trochę się to kłóci z ideą ps.