Skąd pieniądze
Re: Skąd pieniądze
Można jeszcze opodatkować kościół, zredukować administrację i zlikwidować przywileje emerytalne niektórych grup zawodowych (np. personel biurowy w wojsku, na kolei czy górnictwie). Niestety to pierwsze odpada bo episkopat pogrozi grubym paluchem i mniej głosów poparcia w wyborach będzie.
Można też zmniejszyć liczbę posłów bo każdy z nich słono podatnika kosztuje.
Istotne może się okazać również wrześniowe referendum - pytanie o finansowanie partii.
Można też zmniejszyć liczbę posłów bo każdy z nich słono podatnika kosztuje.
Istotne może się okazać również wrześniowe referendum - pytanie o finansowanie partii.
Re: Skąd pieniądze
[
mam identyczne zdanie. W pierwszej kolejności kościół opodatkować.Ares30 pisze:Można jeszcze opodatkować kościół, zredukować administrację i zlikwidować przywileje emerytalne niektórych grup zawodowych (np. personel biurowy w wojsku, na kolei czy górnictwie)
Re: Skąd pieniądze
Do zwolenników opodatkowania KK, moja propozycja jest następująca i myślę, że bardzo sprawiedliwa: zgadzam się z wami, że nie może być tak, że ludzie niewierzący finansują KK. Wobec tego należy wprowadzić deklaracje i osoby wierzące niech płacą podatek wyznaniowy. Ale tylko takie rozwiązanie nie do końca jest sprawiedliwe. Bo jeśli KK ma być finansowany z wyłącznie z podatków osób wierzących (wierzysz to płać i słusznie) to z naszych podatków państwo nie miałoby prawa finansować aborcji czy in vitro i temu podobnych lewackich zachcianek. Niech więc zwolennicy lewackich zachcianek także złożą deklaracje i wówczas z ich podatków państwo niech finansuje aborcję, in vitro, zajęcia z etyki dla niewierzących, lewackie organizacje pozarządowe itd..
Zgłoszę ten pomysł do biura poselskiego mojego posła, by takie rozwiązanie wzięto pod uwagę. Tak będzie sprawiedliwie. Wierzący finansują tylko to z czym się zgadzają, niewierzący tylko to z czym oni się zgadzają a z podatków jednych i drugich nie można będzie absolutnie finansować tego z czym się nie zgadzają. Myślę, że to zamyka dyskusję. Pozdrawiam wszystkich lewackich oszołomów.
Zgłoszę ten pomysł do biura poselskiego mojego posła, by takie rozwiązanie wzięto pod uwagę. Tak będzie sprawiedliwie. Wierzący finansują tylko to z czym się zgadzają, niewierzący tylko to z czym oni się zgadzają a z podatków jednych i drugich nie można będzie absolutnie finansować tego z czym się nie zgadzają. Myślę, że to zamyka dyskusję. Pozdrawiam wszystkich lewackich oszołomów.
Re: Skąd pieniądze
To jest świetny pomysł, który rozwiąże problem aborcji i in vitro. Jesteś za, składasz deklarację podatkową a państwo finansuje to wyłącznie z tych pieniędzy i ani grosza z innych podatków. Jestem całym sercem za. Po co ta cała dyskusja, czy pozwalać na to czy nie. Pozwalamy ale finansujecie sobie to sami.
My z całą pewnością utrzymamy z naszych podatków Kościół.
My z całą pewnością utrzymamy z naszych podatków Kościół.
Re: Skąd pieniądze
"Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną".
In vitro to nie problem. To zbawienie dla wielu par. Aborcja zresztą też jeśli np. dziecko jest owocem gwałtu albo jeśli jest poważnie upośledzone. Nikt nie chce dziecka które umrze kilka godzin po porodzie.
Kościół wiele by stracił na podatku wyznaniowym. Nagle okazało by się że wiernych i oddanych KK jest niewielu. Nie płaciliby z różnych powodów. KK ma być skromnym sługą. Świątynie nie muszą być złotymi pałacami. Wierzący niechcący płacić powołali by się na takie właśnie argumenty.
Statystyki warto by zaktualizować. Powinni się wliczać ci którzy regularnie chodzą do kościoła a nie ci którzy wieki temu byli ochrzczeni. Też byłem ochrzczony. Byłem nawet w komunii i na bierzmowaniu tylko co z tego skoro nie brałem i nie biorę tego do siebie. Chodziłem bo rodzice tak chcieli. Poza tym prezenty były. Wiary nigdy we mnie nie było. Nigdy nie zgadzałem sie z tym co mówili na mszach i lekcjach religii. Wdawałem się w ostre dyskusje z kapłanami i katechetkami. Wpływałem na rówieśników którzy widzieli zakłopotanie katechety po usłyszeniu pytania dotyczącego niepokalanego poczęcia. Cenię naukę a nie bajki.
Może inaczej bym do tego podchodził gdyby nie kler który wiarę zamyka w sakramentach i świątyniach. Liczą sie puste symbole, znaki, gesty. Katolik niepraktykujący to już nie katolik. Za dużo w tym nakazów i zakazów. Ludzie słuchają grzesznego księdza zamiast wziąć biblię i poznać to wszystko od korzeni. Klecha ważniejszy od Boga.
Zaprawdę powiadam to - jeśli Bóg naprawdę istnieje to w pierwszej kolejności do swego królestwa przyjmie niewierzącego który całe swoje życie służył innym.
In vitro to nie problem. To zbawienie dla wielu par. Aborcja zresztą też jeśli np. dziecko jest owocem gwałtu albo jeśli jest poważnie upośledzone. Nikt nie chce dziecka które umrze kilka godzin po porodzie.
Kościół wiele by stracił na podatku wyznaniowym. Nagle okazało by się że wiernych i oddanych KK jest niewielu. Nie płaciliby z różnych powodów. KK ma być skromnym sługą. Świątynie nie muszą być złotymi pałacami. Wierzący niechcący płacić powołali by się na takie właśnie argumenty.
Statystyki warto by zaktualizować. Powinni się wliczać ci którzy regularnie chodzą do kościoła a nie ci którzy wieki temu byli ochrzczeni. Też byłem ochrzczony. Byłem nawet w komunii i na bierzmowaniu tylko co z tego skoro nie brałem i nie biorę tego do siebie. Chodziłem bo rodzice tak chcieli. Poza tym prezenty były. Wiary nigdy we mnie nie było. Nigdy nie zgadzałem sie z tym co mówili na mszach i lekcjach religii. Wdawałem się w ostre dyskusje z kapłanami i katechetkami. Wpływałem na rówieśników którzy widzieli zakłopotanie katechety po usłyszeniu pytania dotyczącego niepokalanego poczęcia. Cenię naukę a nie bajki.
Może inaczej bym do tego podchodził gdyby nie kler który wiarę zamyka w sakramentach i świątyniach. Liczą sie puste symbole, znaki, gesty. Katolik niepraktykujący to już nie katolik. Za dużo w tym nakazów i zakazów. Ludzie słuchają grzesznego księdza zamiast wziąć biblię i poznać to wszystko od korzeni. Klecha ważniejszy od Boga.
Zaprawdę powiadam to - jeśli Bóg naprawdę istnieje to w pierwszej kolejności do swego królestwa przyjmie niewierzącego który całe swoje życie służył innym.
Re: Skąd pieniądze
Nowoczesne państwo powinno być świeckie i bezstronne. Powinno wspierać naukę i inicjatywy służące obywatelom takie jak in vitro (inwestycja w przyszłość, demografię, zabezpieczenie finansów publiucznych).
To i tak niewiele w porównaniu z kwotami idącymi na KK (pensje za nauczanie religii, dotacje na obiekty zabytkowe, ośrodki, świetlice, dps-y, hospicja, bursy, domu samotnej matki itp).
Do tego dochodzą fundacje, media katolickie, hektary pod dzierżawę/wynajem i oczywiście to co ląduje na tacach. O cennikach za pogrzeby, chrzty, śluby, komunie nawet nie wspomnę. KK to państwo w państwie które należy wspierać w ograniczonym zakresie ponieważ jego działania nie służą rozwojowi. Nie przekładają sie na jakość życia w danym kraju.
To i tak niewiele w porównaniu z kwotami idącymi na KK (pensje za nauczanie religii, dotacje na obiekty zabytkowe, ośrodki, świetlice, dps-y, hospicja, bursy, domu samotnej matki itp).
Do tego dochodzą fundacje, media katolickie, hektary pod dzierżawę/wynajem i oczywiście to co ląduje na tacach. O cennikach za pogrzeby, chrzty, śluby, komunie nawet nie wspomnę. KK to państwo w państwie które należy wspierać w ograniczonym zakresie ponieważ jego działania nie służą rozwojowi. Nie przekładają sie na jakość życia w danym kraju.
Re: Skąd pieniądze
KK- to istna samowola. Nie pojęte jest to,że nikt nie wie jaki jest jego majątek. Do dziś nie zinwenteryzowano dóbr KK.
A wy dajecie i dajecie...Pomysł j/w teoretycznie trafiony- ale Ares ma rację. Gdyby takie deklaracje miały stać się fakte, w KK zostanie garstka.
A wy dajecie i dajecie...Pomysł j/w teoretycznie trafiony- ale Ares ma rację. Gdyby takie deklaracje miały stać się fakte, w KK zostanie garstka.
Re: Skąd pieniądze
Ludzie nie płacą jeśli nie muszą. Jeśli muszą to też nie płacą. Kombinują.
Kochamy Boga w wersji freeware a nie trial;)
Taki podatek musiałby być bardzo mały. Inaczej ludzie zaczną dostrzegać grzechy KK - bogactwo, rozmach, samochody.
Kochamy Boga w wersji freeware a nie trial;)
Taki podatek musiałby być bardzo mały. Inaczej ludzie zaczną dostrzegać grzechy KK - bogactwo, rozmach, samochody.
Oprócz Skąd pieniądze - HYdE PaRK przeczytaj również:
Dlaczego?
Hejt dla PO!
czy Wy też tak macie, że Sygnity myli Wasze opsy?
Kto nas opluwa za granicą
Gdzie jest dzibar?
Czy Grecja dobrze zrobiła?
Komentarz z netu
Euro
Tusk olewa PO
Gdzie na wakacyjny urlop?
Znowu kompromitacja
Ewa kłamczucha
Kraśko manipulant
greckie nieroby
Powrót buty
Co na to Pitera?