skierowanie sprawy do sądu w sprawie odpłatności za DPS - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 2 z 14    [ Posty: 131 ]

Napisano: 07 sty 2011, 18:25

Oni sie bronia rekami i nogami zeby gmina nie doplacala i zadaja od nas pieniedzy,ja place 1,300zl i nie chca mi obnizyc....
Po wplynieciu mojego pisma zostalam zaproszona do OPSu na wywiad rodzinny wiec we wtorek sie rozstrzygnie co i jak.
Pracownik socjalny (wredna służbistka) zada ode mnie zaswiadczenia o dochodach ale ja nie mam zadnych dochodow bo utzymuje nas maz wiec bedzie drazyc zeby maz pokrywal ale on nie ma takiego obowiazku wiec mysle ze jesli przedstawisz kwote alimentow a pewnie nie jest to majatek to sie odczepia....Trzymaj sie tego co napisal Franek
~Niepewna


Napisano: 07 sty 2011, 21:57

Droga sądowa przysługuje gminie wyłącznie gdy rodzina skierowanego do dps-u podpisze umowę z ops-em. Brak umowy z gminą powoduje żądania gminy o dopłaty za bezzasadne. Nikt nie jest w stanie zmusić do kogoś do podpisania umowy. Podpisanie umowy nie jest warunkiem skierowania do dps-u. Jedno pamiętajmy jesteśmy jesteśmy społeczeństwem biednym. Zadaniem gminy jest nie tylko szkołą ale są też ludzie starzy i chorzy. Z resztą dzieci jest coraz mniej a emerytów i rencistów będzie coraz więcej.
~bogdan

Napisano: 08 sty 2011, 12:30

To wszystko już wiem bo sporo poczytałam,ale mam Bogdanie jeszcze jedno pytanie. Jeśli faktycznie nie podpiszę umowy z mopsem (a tak zrobię bo naprawdę nie mam możliwości sama wychowując syna zobowiązać się do czegoś takiego)to czy istnieje jakakolwiek możliwość sądowa egzekwowania ode mnie (właśnie sądownie)zobowiązania się do tej opłaty.
~Kasia33wawa

Napisano: 08 sty 2011, 14:52

Wyroki sądów, jak wyroki boskie, niezbadane są.
Znam kilka osób, pewnych swego przed rozpoczęciem rozprawy i bardzo zdziwionych po jej zakończeniu.
Pozdrawiam.
~jan

Napisano: 08 sty 2011, 17:39

Byłam u radcy prawnego i on stwierdził ze OPS raczej na droge sądową nie występuje bo sąd duzej kwoty nie zasądzi wiec im sie to nie opłaca...........
~Niepewna

Napisano: 09 sty 2011, 0:09

hahahah:)
Kobieto, zmień tego radcę prawnego, bo wprowadza Cię w błąd!
To co się opłaca OPSowi ustala albo kierownik albo dyrektor ośrodka. :) Niestety taka prawda i stąd wynikają różnice w poszczególnych OPSach.
Po drugie, tak jak już ktoś wyżej napisał Ustawa precyzuje dochód tj 250%kryterium dochodowego.
Ahhh, zapytaj tego radcy prawnego czy słyszał o wspólnocie majątkowej małżonków. No chyba, że z mężem podpisaliście intercyzę. Nie jestem przeciwko Tobie, nie przyjmuj moich słów jako ataku. Pracownicy socjalni to nie święte krowy i nie robią tego co im się żywnie podoba. Co do wykształcenia to mam za sobą 12,5 roku studiów. Ale co to ma za znaczenie?! Najważniejsze że umiem czytać (akty prawne) i rozumiem czego wymagają ode mnie przełożeni. :) Do tego naprawdę nie potrzeba studiów. :)
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 09 sty 2011, 12:18

No dobrze wszystko wszystkim ale co z reszta rodziny tzn moja matka i bracmi.........czy u nich nie powinien zostac przeprowadzony w takim wypadku takze wywiad srodowiskowy??
Czy naprawde tylko ja sama powinnam placic !!!!???
~Niepewna

Napisano: 09 sty 2011, 22:39

wywiad alimentacyjny powinien być przeprowadzony u wszystkich osób zobowiązanych na mocy ustawy o alimentacji (rodzice, dzieci, rodzeństwo).
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 09 sty 2011, 22:40

Podaj pracownikowi socjalnemu informacje o w.w osobach.
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 10 sty 2011, 1:06

1. wywiad alimentacyjny powinien być obowiązkowo przeprowadzony u wszystkich osób zobowiązanych (krewni w linii prostej itd - jak w kodeksie rodzinnym); to, że ustalono z Tobą jakieś warunki odpłatności bez wywiadu, jest moim zdaniem niedopuszczalne (w takim wywiadzie tak jak w protokole dokumentuje się np, że wprawdzie rodzinka ma dochód, może i wysoki ale są inne okoliczności, które decydują o wysokości albo w ogóle o tym czy ktoś będzie dopłacał - a tak to mam wrażenie, że załatwiono to \"na g ę bę\");

2. osobiście, jeżeli mam wątpliwości czy rozmawiam o dopłacie z właściwą osobą (czasem sytuacja nie jest jednoznaczna) - to daję temat prawnikowi (od tego są) i on określa co i jak - w Twoim przypadku, opierając się TYLKO na Twojej relacji mam wrażenie że ktoś poszedł na skróty;

3. kwestia czy współmałżonek może się dokładać? - stanowicie rodzinę, małżeństwo, pewnie macie wspólnotę majątkową a więc to co macie i wasze dochody są wspólne niezależnie kto je wypracowuje i Twoje przekonanie, że \"nie masz dochodów\" jest nie do końca właściwe, połowa dochodów Twojego męża jest Twoimi dochodami, tak mówi kodeks rodzinny - ale jak pisałem w pkt 2 - zażądaj opinii prawnej

4. co do jednej kwestii Franek miał rację - po dokonaniu opłaty musi Ci pozostać nie mniej niż 250% na osobę w rodzinie (netto); no i jeszcze to, że odpłatność ustala się w trybie umowy (stroną która ma tu najwięcej do powiedzenia jest osoba, która będzie dopłacać a nie pracownik socjalny czy nawet dyr ops); w przygotowaniu jest projekt ustawy, że będzie nie 250% tylko 400%;

5. jeżeli prac socjalny jest nieuprzejmy albo masz wrażenie, że jesteś źle traktowana - to zacznij od tego, że powiedz mu o tym a jeśli nie pomoże - to zażądaj od kierownika/ dyrektora ops zmiany osoby, która Cię obsługuje; trochę się rozpisałem ale miałem chwilę........

ps. a teraz nieprofesjonalna wstawka - żal mi Franka K - poza chęcią, żeby się podzielić swoją wiedzą (+) ma też ogromną potrzebę, żeby się dowartościować, nawet cudzym kosztem (-)

pozdrawiam
~lotsy



  
Strona 2 z 14    [ Posty: 131 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x