Napisano: 01 lut 2016, 21:28
Witam, chciałam zapytać jak wygląda sprawa w sytuacji śmierci osoby bezdomnej, która nie wyraziła zgody na pójście do schroniska? Tydzień temu byłam na działkach u tej osoby (zajmowała altanę z 2 innych bezdomnych). Nie wyraziła zgody na pójście do schroniska, była osobą pijącą ale radzącą sobie. Dzisiaj dowiedziałam się, że umarła na tych działkach. Przyznam szczerze, że mam teraz wyrzuty sumienia, że może powinnam była zrobić coś jeszcze, chociaż z drugiej strony wiem, że siłą nikogo się nie zmusi do niczego:/