Napisano: 02 lut 2016, 16:02
ja myślę że nie do końca widzicie co mamy do roboty ale chyba nie chce mi się polemizować, rodzinne mają cyrk tak naprawdę raz w roku w nowym okresie zasiłkowym, później się luzuje, paliwa przejeżdżę dużo więcej niż mam ryczałtu, amortyzacji samochodu nikt mi nie liczy, a co do dokładania, mam wrażenie że wszystko z czym inni sobie nie radzą wrzucają do nas, a co do 500+, kontrola wydatkowania do nas należy, bo po to są pracownicy socjalni, więc poniekąd na nas spada ponownie duża odpowiedzialność, a biorąc pod uwagę że ma się nie wliczać w dochód...... odpowiedz nasuwa się sama, i nie moim zamiarem było przekrzykiwanie się kto ma więcej pracy, bo każdy w naszej działce ma niewdzięczną pracę ale myślę że na argumenty bym wygrała.