Akt zgonu wpięty do teczki wystarczy.
Zakończ w programie i wyślij informację do zarządcy, że wnioskodawca zmarł i dodatek nie będzie już wypłacany.
My nic więcej nie robimy.
W sumie jeszcze archiwizujemy teczkę
Pytanie: Czy po śmierci osoby uprawnionej do dodatku mieszkaniowego wsparcie to można wypłacać nadal, pozostałym współdomownikom?
Odpowiedź: Dodatek mieszkaniowy jest świadczeniem bezpośrednio związanym z osobą wnioskodawcy, a z chwilą śmierci osoby uprawnionej do tego rodzaju pomocy wygasają wszystkie prerogatywy umocowane w decyzji przyznającej świadczenie. Jak podkreśla się w orzecznictwie, podstawą ustalenia prawa do dodatku mieszkaniowego jest konkretna i ustalana w sposób indywidualny sytuacja życiowa wnioskodawcy. Mając na uwadze fakt, że dodatek mieszkaniowy jest uprawnieniem związanym ściśle z osobą zmarłego, z chwilą śmierci osoby korzystającej z pomocy mieszkaniowej, po stronie spadkobierców nie powstaje roszczenie o wypłatę / kontynuację wypłaty dodatku mieszkaniowego. Uwzględniając fakt, że podmiot uprawniony do pomocy mieszkaniowej utracił swój byt, zakończenie realizacji tego rodzaju świadczenia może nastąpić na podstawie adnotacji urzędowej złożonej do akt sprawy wraz z aktem zgonu świadczeniobiorcy, bądź poprzez wydanie rozstrzygnięcia stwierdzającego wygaśnięcie poprzednio wydanej decyzji administracyjnej. Pozostali domownicy powinni więc złożyć odrębny wniosek, który rozpatrzony będzie w drodze odrębnej decyzji administracyjnej.
Wyrok NSA w Warszawie z 15 grudnia 2011 r., sygn. akt I OSK 928/11
Postanowienie WSA w Krakowie z 26 czerwca 2013 r., sygn. akt III SA/Kr 1183/12.
Akt zgonu wpięty do teczki wystarczy.
Zakończ w programie i wyślij informację do zarządcy, że wnioskodawca zmarł i dodatek nie będzie już wypłacany.
My nic więcej nie robimy.
W sumie jeszcze archiwizujemy teczkę
Posiadasz jakiś wzór informacji dla zarządcy? Wystarczy zwykła informacja typu ,,Informujemy, że Pan x który miał przyznany DM zmarł dnia xx.xx.xxxxr. w związku z czym decyzja wygasła z dniem zgonu."? Trzeba jakąś podstawę dawać czy nie?